Legnicka straż miejska wciąż szuka pomysłów na ocieplenie wizerunku formacji. By zerwać ze sterotypem halabardnika wlepiającego mandaty czy wzywającego lawetę do nieprawidłowo zaparkowanych aut, w swoje szeregi mundurowi zaprosili… misiowego inspektora.
Misiowy inspektor to nowy pomysł, który ma być wykorzystywany podczas spotkań z mieszkańcami.
– Stworzyliśmy wizerunek strażnika – misia, który będzie często towarzyszył naszym mieszkańcom podczas różnych imprez. Nasz funkcjonariusz na te okazje będzie przebierał się w „skórę” niedźwiedzia. Zrobimy sobie z nim fotkę. Ale też uświadomi nam np., że zdrowy styl życia jest najlepszy na nudę – mówi Justyna Janusz z legnickiej straży miejskiej.
Nie powinno dziwić, że nowy halabardnik najczęściej będzie odwiedzał najmłodszych legniczan. Spokojnie – podkreślają strażnicy – nie będzie on wręczać mandatów.
– Miś będzie pomagał w działaniach profilaktycznych, związanych z bezpieczeństwem czy uzależnieniami. Pojawi się w szkołach, na różnego rodzaju zajęciach czy imprezach. Chcemy, by jego obecność w naszych szeregach pomogła ocieplić wizerunek straży miejskiej w Legnicy – tłumaczy komendant formacji Mirosław Giedrojć.