Dzień otwarty w nowej Szkole Podstawowej nr 4 w Polkowicach zaczął się od solidnego śniadania, a potem były inne atrakcje.
Jajecznica, naleśniki, kanapki, owoce i warzywa – tym ugoszczono polkowiczan, którzy przyszli zobaczyć nową podstawówkę, która od 1 września zacznie funkcjonować w obecnym Gimnzajum nr 2 przy ul. Hubala. Potem były m.in. odwiedziny w salach: chemicznej, gdzie przeprowadzono doświadczenia i matematycznej, w której był pokaz sterowania robotami za pomocą aplikacji w smartfonie. Były jeszcze popisy akrobatyczne uczniów, przejażdżka na kucyku, malowanie twarzy.
– Bardzo mi się podoba. Chcę chodzić do tej szkoły – mówiła Hania.
Rodzice i dzieci zobaczyli nie tylko wyposażenie szkoły, ale mogli też porozmawiać z nauczycielami.
– Jesteśmy szkołą, w której każdego ucznia traktujemy indywidualnie. Staramy się odkrywać talenty i rozwijać pasje – mówili nauczyciele.
Potwierdzali to też gimnazjaliści.
– W tej szkole jest świetnie. Mamy bardzo szerokie spektrum zajęć pozalekcyjnych, uczestniczymy w wielu projektach, konkursach. Jest tu bardzo twórcza atmosfera. Ja kończę już gimnazjum i bardzo żałuję – stwierdził Mateusz Hojdeczko ze szkolnej gazetki „Gimpress”.
– Rodzice mogli poznać to, co mamy do zaoferowania. Zainteresowanie z ich strony było duże, zadawali wiele pytań, sporo osób wypełniało ankiety. Zadowolenie uczniów, rodziców, dziadków to dla nas największa nagroda – podsumowała imprezę Dorota Gnych, dyrektor Gimnazjum nr 2, a od września SP 4.
UR/FOT. UG POLKOWICE
Brakuje w temacie – artykuł sponsorowany.