Legniccy policjanci w ciągu zaledwie jednego dnia zatrzymali sześciu kierowców, którzy usiedli za kierownicą mimo zakazu czy pod wpływem alkoholu. W niedzielę nieodpowiedzialni użytkownicy ruchu wpadli w Legnicy, ale i podlegnickich miejscowościach.
Trzech nietrzeźwych kierowców, jeden, który postanowił wyruszyć w drogę mimo aktywnego zakazu i dwóch kierujących mimo cofniętych uprawnień – to wczorajszy bilans pracy funkcjonariuszy legnickiej drogówki. W niedzielę, 25 czerwca, na terenie powiatu zatrzymali w sumie sześć osób. Wszystkie niebawem staną przed sądem.
Zaczęło się od kontroli kierowcy opla vectry w Okmianach, który – jak się okazało – odpalił silnik mimo że miał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Później wpadł pierwszy z nietrzeźwych kierowców. 53-latek jechał przez Głuchowice swoim mercedesem. Wydmuchał 1,5 promila alkoholu. Nieco mniej, bo promil, miał w wydychanym powietrzu motorowerzysta – właściciel jawy, zatrzymany w Prochowicach.
– Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali w Niedźwiedzicach kierującego pojazdem marki Peugeot. Funkcjonariusze i tym razem wyczuli od kierującego woń alkoholu, dlatego poddano go badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, które wykazało, że 34–letni mieszkaniec Niedźwiedzic ma ponad 1,5 promila alkoholu – informuje sierż. szt. Jagoda Ekiert z legnickiej policji.
Na tym niedzielne zatrzymania się nie skończyły, bo jeszcze dwóch skontrolowanych kierowców postanowiło usiąść za kierownicą mimo obowiązującej decyzji o cofnięciu uprawnień. Obaj wpadli w Legnicy – przy ul. Łąkowej i Bydgoskiej. 31- i 41-latek, podobnie jak pozostali zatrzymani tego dnia zmotoryzowani mieszkańcy regionu, niebawem staną przed sądem.
– Przypominamy za łamanie zakazu sądowego grożą 3 lata pozbawienia wolności. Natomiast za kierowanie w stanie nietrzeźwości kierowca może trafić do więzienia nawet na 2 lata. Za niestosowanie się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami grozi kara pozbawienia wolności do lat 2 – wylicza Jagoda Ekiert.