Biegli psychiatrzy ocenią stan poczytalności Andrzeja O, który w sobotni wieczór w Szklarach Dolnych zabił swoją żonę. Mężczyzna przyznaje, że kilkukrotnie ugodził kobietę nożem, nie wie jednak, dlaczego to zrobił.
61-latek przyznał się do zabójstwa żony. Podczas przesłuchania powiedział jednak, że nie pamięta, dlaczego to zrobił.
– Z ustaleń dowodowych w tej sprawie wynika, że do zdarzenia doszło w czasie spożywania przez małżonków alkoholu – informuje Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Mężczyzna pięciokrotnie ugodził 58-letnią żonę nożem kuchennym, po czym sam zadzwonił na policję. Andrzej O. zostanie przebadany przez biegłych psychiatrów.
– Lekarze wypowiedzą się co do stanu poczytalności w czasie popełnienia tego czynu, a także jego stanu zdrowia psychicznego – dodaje rzecznik.
Jak już informowaliśmy, policja nie otrzymała wcześniej informacji o tym, że między małżonkami dochodziło do awantur, nie odnotowano żadnych sąsiedzkich zgłoszeń i próśb o interwencję.
Na wniosek prokuratora Andrzej O. został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.