Nawet 5-letnia odsiadka i zakaz prowadzenia pojazdów do 15 lat grozi chojnowianinowi, którego zatrzymali tamtejsi policjanci. Jak się okazało, chłopak nie miał przy sobie prawa jazdy, miał za to cudze dokumenty. Badania potwierdziły też, że zanim usiadł za kierownicą, zażył narkotyki.
Na trop nieodpowiedzialnego 17-latka chojnowscy policjanci trafili w trakcie patrolowania miasta. Ich uwagę zwrócił na siebie kierowca renault, który wykonywał nerwowe manewry swoim autem. Na widok radiowozu, zamiast się zatrzymać, kierowca gwałtownie przyspieszył. Tak rozpoczął się pościg, w trakcie którego uciekający mężczyzna zignorował dźwiękowe i świetlne sygnały do zatrzymania.
– Chwilę później mężczyzna na ulicy Rynek w Chojnowie stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie parkingu. To nie zatrzymało jednak kierowcy, ponieważ wysiadł z auta i kontynuował ucieczkę pieszo. Policjanci po kilkunastu metrach biegu zatrzymali 17-latka, który wcześniej prowadził pojazd – relacjonuje mł. asp. Iwona Król-Szymajda, rzecznik prasowy legnickiej policji.
Funkcjonariusze szybko ustalili, że zatrzymany nastolatek nie ma uprawnień do kierowania. A ten sam przyznał, że… chwilę wcześniej zażywał narkotyki. Jego wersję potwierdził wynik badania narkotestem. Chojnowianin trafił więc do szpitala, gdzie pobrano mu krew do dalszych badań.
– Ponadto policjanci przy zatrzymanym mężczyźnie ujawnili dokumenty w postaci dowodu osobistego oraz prawa jazdy należące innej osoby. Dokumenty te sprawdzono w policyjnych bazach danych gdzie ustalono, że zostały utracone na terenie powiatu bolesławieckiego – dodaje mł. asp. Król-Szymajda.
17-latek trafił do policyjnego aresztu, a jego samochód zabrała z miejsca pomoc drogowa. Nieodpowiedzialnemu kierowcy grozi teraz pięcioletnia odsiadka oraz zakaz prowadzenia pojazdów do 15 lat.