Młodzi polkowiczanie lubią ciężary

Justyna, Bartosz, Dawid i Tomasz to narybek polkowickich sztangistów. Mają już pierwsze sukcesy. 

– Jest grupka utalentowanych zawodników, z których powinniśmy mieć sporo pożytku – mówi Krzysztof Michalski, trener i prezes Klubu Podnoszenia Ciężarów Górnik Polkowice. – Mają talent, upór i są gotowi do ciężkich treningów.

Młodzi sztangiści ćwiczą pod czujnym okiem trenera, który koryguje najmniejsze nawet błędy. Jak podkreśla, w podnoszeniu ciężarów technika ma kluczowe znaczenie. Chodzi o wyrobienie odpowiednich nawyków.

– Treningi są urozmaicone – mówi 15-letni Bartosz Kocyło, mistrz Polski do lat 15, z rekordem życiowym 200 kg w dwuboju. – Wielu osobom wydaje się, że sztangiści zajmują się wyłącznie podnoszeniem ciężarów. Jest inaczej, mamy wiele ćwiczeń rozciągających, skaczemy przez płotki – wymienia.

Jak dodaje, tą dyscypliną sportu zainteresował się po tym, jak podczas zawodów ciężarowych, a wtedy pomagał przy nagłaśnianiu imprez w szkole, wypatrzył go trener i zaprosił na zajęcia. Poszedł i bardzo mu się spodobało . Wcześniej próbował swoich sił w kolarstwie.

W salce ćwiczą też jego rówieśnicy. Dawid Rogala trenuje od sześciu miesięcy i zdążył już wywalczyć tytuł mistrza Dolnego Śląska, a Justyna Wrzesińska – od dwóch lat. Jest brązową medalistką mistrzostw Polski. Wcześniej próbowała siatkówki, koszykówki i piłki ręcznej, ale w końcu wybrała ciężary. Jest jeszcze 13-letni Tomasz Żełem, najmłodszy medalista mistrzostw Polski w historii seniorskiego podnoszenia ciężarów.

– Obecnie w klubie regularnie ćwiczy szóstka młodych zawodników – dodaje trener. – Nie jest to może dużo, ale wszyscy prezentują wysoki poziom. Stawiamy na jakość, a nie na ilość. Przewija się więcej zawodników, ale nie każdy wytrzymuje. Dziś młodzi ludzie mają wiele form spędzania czasu wolnego i trudno ich wyciągnąć na treningi. Ci, którzy zostają, nie żałują. Przykładamy wielką wagę nie tylko do rozwoju sportowego, ale także do zasad codziennego życia, kultury. Sport kształtuje charakter – podkreśla.

W rozwoju młodych talentów ważne są wzorce osobowościowe. Są nimi byli oraz obecni zawodnicy Górnika Polkowice.

– Kuba Michalski, Arek Michalski, Szymon Kołecki – wymieniają młodzi sztangiści.

Mając taki narybek, trener jest spokojny o przyszłość tej dyscypliny sportu w Polkowicach. On sam przygotowuje się do zawodów oldbojów, bo ciężary – jak powtarza – to nie tylko sport, ale i styl życia.

Fot. UG Polkowice

Dodaj komentarz