Paulina mimo młodego wieku wiele w życiu już przeszła. Wychowywała się w Domu Dziecka w Głogowie, który musiała opuścić, kiedy skończyła 18 lat .
Okres wchodzenia w dorosłość to trudny czas dla młodych ludzi, a dla osób które wychowywały się w domu dziecka lub ośrodkach specjalnych to często sytuacje nie do udźwignięcia. Z myślą właśnie o takich osobach powstało stowarzyszenie DOM w Głogowie.
–Realizujemy program usamodzielnienia od trzech do pięciu lat. Mieszkają u nas niepełnosprawne sieroty oraz sieroty społeczne i naturalne. Są to absolwenci domu dziecka i specjalnego ośrodka szkolno-wychowawczego – mówi Urszula Murzyńska, prezes stowarzyszenia DOM w Głogowie.
Stowarzyszenie prowadzi tzw. mieszkania chronione, gdzie wychowankowie uczą się, integrują i przygotowują do samodzielnego życia.
– Tym, którzy się najbardziej starają, chodzą do szkoły, pracują gmina w nagrodę przyznaje mieszkania – wyjaśnia prezes stowarzyszenia DOM.
– Od kilkunastu lat gmina uczestniczy w tym programie, oddając do dyspozycji mieszkania z zasobu komunalnego bądź TBS-u – mówi Rafael Rokaszewicz, prezydent Głogowa.
Jednym z takich wychowanków jest Paulina, która razem ze swoim partnerem i małym synkiem wprowadziła się właśnie do swojego pierwszego mieszkania.
– Paulinka w stowarzyszeniu była cztery lata, bardzo dobrze się uczyła, więc po ukończeniu programu wystąpiliśmy do gminy o przydział mieszkania. Mamy nadzieję, że im się uda – dodaje prezes stowarzyszenia, Urszula Murzyńska.
Od 2000 roku ze stowarzyszenia wyszło 16 osób, które dostały mieszkania i się usamodzielniły.