W samo południe akcjonariusze KGHM spotkali się, by kontynuować posiedzenie, przerwane 15 marca na wniosek głównego udziałowca – Skarbu Państwa. Obrady nie trwały długo…
W harmonogramie znalazł się dziś tylko jeden punkt, przewidujący zmiany w radzie nadzorczej. Tuż po rozpoczęciu posiedzenia przedstawiciel Skarbu Państwa złożył jednak wniosek o… ponowną przerwę w zgromadzeniu. Akcjonariusze spotkają się w piątek, 13 kwietnia o godz.11. Zgodziło się na to niespełna 67 proc. udziałowców obecnych dziś w Lubinie. Pozostała część wstrzymała się od głosu.
O ile podczas poprzedniego zgromadzenia w miejscu zarezerwowanym dla zarządu i rady nadzorczej był pełnomocnik władz KGHM i dwóch członków rady z wyboru załogi, o tyle dziś fotele te świeciły pustkami.
Zmiany w radzie nadzorczej, gdyby nastąpiły, mogłyby znacząco wpłynąć na to, kto zostanie szefem holdingu. Dopóki rada trwa w obecnym składzie, nieoczekiwanych zmian nie będzie.
Tymczasem w południe minął termin składania aplikacji w konkursie na prezesa i wiceprezesa zarządu KGHM. Oprócz wspomnianego już przez nas dzisiaj Roberta Pietryszyna i Rafała Pawełczaka, o którym mowa jest od dnia mianowania go pełniącym obowiązki prezesa, pojawia się też Miłosz Stanisławski, który w 2016 r. był członkiem rady nadzorczej KGHM.
Milosz Stanislawski, wymieniany przez @BacaPogorzelska jako jeden z kandydatow na szefa KGHM, wczoraj zlozyl mandat radnego na Targowku https://t.co/Pl2d0JRTj2
— Pawel Czurylo (@czuryloPL) 27 marca 2018
Fot. Joanna Dziubek