Amerykańskie burgery, żabie udka, włoska piadina czy meksykańskie burrito – między innymi przed takimi wyborami stanęli głogowianie podczas trwającego zlotu Food Trucków. Najdłuższa kolejka była jednak gdzie indziej…
Tłumy głogowian odwiedziły głogowską Marinę w pierwszy dzień trwającego tam Festiwalu Smaków Świata i Regionu. Na placu przy porcie stanęło kilkanaście food trucków, a w nich kuchnie i smaki z różnych rejonów świata.
– Najpierw stałam przy food trucku serwującym francuskie jedzenie, bardzo chciałam spróbować żabich udek. Jednak po dwudziestu minutach czekania w kolejce zrezygnowałam i teraz zajadam się meksykańskim burrito z wołowiną i shakiem z mango. Pycha – mówi Ania, mieszkanka Głogowa.
Najdłuższa kolejka jednak była do namiotu z piwem, które zostało stworzone na podstawie przedwojennej receptury głogowskiego piwa. Złot food trucków potrwa jeszcze przez całą niedzielę.
.