Złodziej automatów do gier, który przynajmniej dwukrotnie włamywał się do lokali na terenie Lubina został zatrzymany przez policję w Środzie Śląskiej. Bez włączonych świateł w samochodzie i bez prawa jazdy woził pod Środzie Śląskiej między innymi łomy, wytrych i nożyce do cięcia metalu 48-letni mężczyzna. Zatrzymany przez policjantów przyznał, że przyjechał do miasta z zamiarem popełnienia przestępstwa. Został przekazany lubińskim kryminalnym. Grozi mu do 10 lat więzienia.
– Do zdarzenia doszło 10 stycznia o godz. 5 rano uwagę policjantów patrolujących ulice Środy Śląskiej zwrócił samochód marki Fiat, który jechał bez włączonych świateł. Funkcjonariusze zatrzymali kierującego do kontroli drogowej. Jak się okazało, nie posiadał on uprawnień do kierowania pojazdami. Policjantów zainteresowała zawartość bagażnika pojazdu, w którym znajdowały się łomy, nożyce do cięcia metalu, wytrych, sekator, wybijak, wyciągarka linowa oraz luneta i kominiarki – relacjonuje Jan Pociecha, oficer prasowy KPP Lubin.
Mężczyzna nie chciał ujawnić, do czego miały mu posłużyć przedmioty, które przewoził. Podczas policyjnej kontroli kilkukrotnie zmieniał dane osobowe, uniemożliwiając w ten sposób policjantom ustalenie jego tożsamości. Został aresztowany.
– W wyniku podjętych czynności średzcy policjanci ustalili, że kierującym fiatem jest 48-letni mieszkaniec województwa opolskiego, wielokrotnie karany za przestępstwa przeciwko mieniu. Funkcjonariusze ustalili również, że zatrzymany mężczyzna prawdopodobnie może mieć związek z włamaniami i kradzieżami, które miały miejsce na terenie Lubina – mówi Pociecha.
Dopiero w areszcie 48-latek przyznał, że zamierzał w Środzie Śląskiej popełnić przestępstwo. Na drodze jednak stanęli mu policjanci. Średzcy policjanci przekazali przestępcę do wydziału kryminalnego lubińskiej komendy.
– Po przeanalizowaniu zebranych materiałów dowodowych oraz informacji dotyczących przestępstw przeciwko mieniu, które odnotowano na terenie naszego miasta okazało się, że zatrzymany mężczyzna ma na swoim koncie trzy włamania. Jak ustalili, w grudniu ubiegłego roku 48-latek włamał się do jednego z lokali, skąd dokonał kradzieży automatów do gier. Do Lubina powrócił w styczniu. Tym razem włamał się do dwóch lokali, a jego łupem padły pieniądze z automatów do gier. Łączną sumę strat pokrzywdzeni oszacowali na kwotę ponad 13 tysięcy złotych.
Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
DRM/ FOT. KPP ŚRODA ŚLĄSKA
