Cztery lat temu, podczas igrzysk w Vancouver, Natalia Czerwonka z Cuprum Lubin była członkinią brązowej polskiej drużyny w łyżwiarstwie szybkim, ale na tor wówczas nie wyjechała i medalu nie dostała. W Soczi było jednak całkiem inaczej, ponieważ lubinianka wyjechała na tor i w dużym stopniu przyczyniła się do zwycięstwa nad Norweżkami i Rosjankami, dzięki czemu do Lubina przywiezie srebrny medal.
Wcześniejsze starty Czerwonki w Soczi nie były zbyt udane. W wyścigu indywidualnym na 1500 metrów zajęła 15. miejsce, a wyścigu na 3000 metrów była 16. Dopiero w sztafecie zawodniczka z Lubina spełniła swoje marzenia.
Polki w składzie Natalia Czerwonka, Luiza Złotkowska oraz Katarzyna Bachleda-Curuś najpierw w ćwierćfinale pokonały Norweżki, a następnie w półfinałowym biegu wygrały z Rosjankami i awansowały do olimpijskiego finału. W obu przejazdach świetnie spisała się lubinianka. W finale Natalię zmieniła Katarzyna Woźniak, dzięki czemu również otrzymała srebrny krążek a nie tak jak to było w przypadku zawodniczki Cuprum cztery lata temu. Lubinianka tym samym została pierwszym sportowcem z naszego regionu z medalem zimowych igrzysk olimpijskich.
Historia naszej łyżwiarki jest jedną z bardziej niezwykłych w polskim sporcie. Czerwonka cztery lata temu w Vancouver również była członkinią drużyny, która zajęła wówczas trzecie miejsce. Zawodniczka zamiast medalu otrzymała jednak tylko certyfikat podpisany przez szefa MKOL Jacquesa Rogge. Na więcej liczyć nie mogła, bo w zawodach drużynowych nie wystąpiła, była tylko rezerwową. Prezydent Lech Kaczyński odznaczył ją wprawdzie Krzyżem Kawalerskimi Orderu Odrodzenia Polski, a PKOL wypłacił 75 tys. zł nagrody, ale już Ministerstwo Sportu stypendium olimpijskiego przyznać jej nie chciało. Minister Adam Giersz powiedział na konferencji prasowej, że sport, to nie opieka społeczna.
Natalia Czerwonka ma 26 lat. Od czasu poprzednich igrzysk została dwukrotną medalistką mistrzostw świata w drużynie (brąz w Heerenveen w roku 2012 I srebro w Soczi w 2013), zdobyła dwa medale na Uniwersjadzie i rozpoczęła także studia na AWF-ie w Krakowie. Indywidualnie na 3000 metrów była w Soczi 16., na 1000 metrów – 23., a na 1500 m – 16. FOT.