Lubiński szpital wciąż wśród najlepszych

Lubiński szpital pod względem bezpieczeństwa jest pierwszy na Dolnym Śląsku i dziewiąty w kraju! Miedziowe Centrum Zdrowia kolejny raz znalazło się w czołówce rankingu przygotowanego przez „Rzeczpospolitą” i Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia. – To odwzorowanie pracy całego zespołu – podkreśla prezes MCZ Piotr Milczanowski. – Nie miejsce jest najważniejsze, ale wartościowe punkty, które zgromadziliśmy. Udało nam się utrzymać ten sam poziom bezpieczeństwa, mimo że dla służby zdrowia to był ciężki rok – dodaje.

W tym roku, w szesnastym już, rankingu „Bezpieczny szpital” wzięły udział 202 placówki. Tyle odpowiedziało na ankietę przesłaną przez Centrum Monitorowania Jakości. Oceniano: zarządzanie, opiekę medyczną i jakość.

Do rankingu, jak zwykle, weszło sto najlepszych szpitali w Polsce, które uzyskały największą liczbę punktów. W tym roku, by znaleźć się w zestawieniu rankingowym, szpital musiał mieć co najmniej tyle punktów, co setny szpital „Złotej setki”, czyli 731,57. Na pierwsze miejsce powróciło Centrum Onkologii im. prof. Franciszka Łuszczyka w Bydgoszczy, wielokrotny zwycięzca rankingu, który poprzednio zajął drugie miejsce.

Co ich wyróżnia? Dbałość o jakość, potwierdzana certyfikatami CMJ, i dążenie do porównywania się z najlepszymi. Wiedzą, że inwestycja w jakość i bezpieczeństwo pacjentów przekłada się zarówno na wyniki kliniczne, jak i finansowe

– pisze o laureatach „złotej setki” „Rzeczpospolita”.

Lubiński MCZ, którego właścicielem jest KGHM, zdobył 840,21 punktów, co dało mu pierwsze miejsce na liście szpitali w województwie dolnośląskim i dziewiąte w rankingu szpitali zabiegowych, wielospecjalistycznych i onkologicznych w Polsce. To awans w stosunku do roku poprzedniego, kiedy to tutejszy szpital został sklasyfikowany na drugim miejscu w województwie i dziesiątym w kraju.

– To był trudny rok, nam udało się utrzymać ten sam poziom – podkreśla prezes MCZ Piotr Milczanowski.

Miedziowe Centrum Zdrowia poziom trzyma zresztą od wielu lat, bo od dawna znajduje się w czołówce szpitalnej „złotej setki”.

Szpital Miedziowego Centrum Zdrowia w Lubinie wyróżnia się zastosowaniem na bloku operacyjnym elementów dotykowych z miedzi przeciwdrobnoustrojowej

– wskazuje „Rzeczpospolita”.

Jednak to rozwiązanie zostało tu zastosowane już jakiś czas temu. A z czego władze placówki były najbardziej dumne w mijającym właśnie roku?

– Największym sukcesem było zakończenie dużego projektu wymiany całego sprzętu diagnostycznego – stwierdza prezes MCZ.

Projekt rozpoczęto co prawda w 2018 roku, ale zakończono na początku 2019. Szpital zyskał między innymi bardzo zaawansowany technologicznie rezonans, nowe pracownie rentgenowskie oraz ultrasonografy.

Ponadto MCZ otrzymał najwyższą w Polsce i w historii szpitala ocenę w akredytacji.

– Ocena w rankingu świadczy o tym, że przez ten rok (placówka akredytację przeszła w 2018 roku – przyp. red.) utrzymaliśmy ten sam poziom – mówi prezes Milczanowski.

Tym co wyróżnia szpital jest także okulistyka. Dzięki modernizacji tego oddziału najpierw znacznie skrócono kolejkę oczekujących na operację zaćmy, a dziś – jak podkreśla szef MCZ – te operacje wykonywane są od ręki, zaś młodzi lekarze uczeni trudniejszych zabiegów.

– Nie udała nam się niestety – a ukradła bardzo dużo czasu – procedura przetargowa na nowy oddział intensywnej terapii. Chcemy ulokować go w centrum szpitala, żeby wszystkie inne oddziały miały do niego jednakowo blisko. Ale w przyszłym roku zamierzamy ruszyć z tym projektem i w styczniu chcemy ogłosić przetarg – mówi prezes Milczanowski.

To będzie najpoważniejsze przedsięwzięcie szpitala w przyszłym i kolejnym roku. To bardzo skomplikowany projekt, bo przeniesiony zostanie nie tylko jeden oddział, ale nowe miejsce zyska też kilka innych.

Źródło Lubin.pl

Dodaj komentarz