Wspólnie będą negocjować z Tauronem. Okazuje się, że nie tylko Lubin ma problemy z dostawcą prądu. Samorządy z regionu chcące ujednolicenia cen za utrzymanie oświetlenia ulicznego spotkały się w lubińskim magistracie. Uważają, że powinny płacić mniej. Razem będą mieć większe szanse w rozmowach z monopolistą na rynku energii elektrycznej.
Obecnie każdy samorząd płaci inną stawkę za utrzymanie jednego punktu świetlnego. Każda gmina i miasto do tej pory negocjowała ceny na własną rękę. Jednak, jak mówią przedstawiciele miast i gmin z regionu, nie tak to powinno wyglądać.
– Stawki są tak różne, że nie widzimy w tym żadnej logiki. Ich rozpiętość jest ogromna, bo od 8 do nawet 30 złotych – mówi Ryszard Dąbrowski, naczelnik wydziału infrastruktury Urzędu Miejskiego w Lubinie.
Na przykład w Chojnowie za jeden punkt świetlny płaci się 24 zł. Urzędnicy postanowili przekalkulować stawki i obliczyli, że miesięcznie utrzymanie jednej latarni powinno kosztować o wiele mniej.
– Według gminy Chojnów stawka utrzymania jednego punktu to 8 zł i 37 gr netto – mówi Janusz Cygan, specjalista ds. inwestycji i remontów Urzędu Gminy Chojnów.
Według samorządowych szacunków, oszczędności w każdej gminie powinny być ogromne.
– Teraz rocznie utrzymanie oświetlenia kosztuje nas 550 tysięcy złotych. Gdybyśmy za jeden punkt płacili 9 zł i 50 groszy to byłoby około 180 tysięcy złotych – mówi Dariusz Stasiak, sekretarz miasta i gminy Ścinawa.
Niektóre samorządy, tak jak np. miasto Lubin od początku tego roku nie mają podpisanej umowy z Tauronem. Te, które umowę podpisały, nie wykluczają jej rozwiązania.
– Analizujemy od strony prawnej możliwość rozwiązania umowy – dodaje Janusz Cygan, specjalista ds. inwestycji i remontów Urzędu Gminy Chojnów.
O problemie od dawna mówił prezydent Lubina Robert Raczyński, który wyszedł z inicjatywą wspólnych negocjacji.
– Najwyżej spotkamy się w sądzie, jak to bywało już z monopolistami. Wielokrotnie apelowałem do każdego rządu, aby na rzecz gmin skomunalizował latarnie. Przecież to my ponosimy koszt utrzymania tego oświetlenia – mówił Robert Raczyński, prezydent Lubina.
W imieniu wszystkich gmin, które chcą negocjować z Tauronem, z zarządem monopolisty energetycznego, spotkają się przedstawiciele Urzędu Miejskiego w Lubinie. Negocjacje zaplanowano na najbliższą środę 17 lutego.
Magdalena Rzemień
