LUBIN/REGION. Antykomunistyczni opozycjoniści z Krzyżami Wolności i Solidarności (WIDEO)

Zrzut ekranu 2016-04-26 o 10.26.20W poniedziałek (25 bm.) w auli Papieskiego Fakultetu Teologicznego we Wrocławiu prezes Instytutu Pamięci Narodowej uroczyście wręczył Krzyże Wolności i Solidarności. Wśród 23 odznaczonych Dolnoślązaków znalazło się także czterech działaczy lubińskiej Solidarności, represjonowanych w czasach PRL-u.

Z terenu Zagłębia Miedziowego odznaczenia otrzymali: Jan Kosowski, Lech Sielicki, Stanisław Zalewski i Edward Papenfus.

– W czasie stanu wojennego, kiedy ówczesna władza odebrała nam wolność, wielu z nas, należący ch do związku zawodowego Solidarność, nie zgadzała się z tą sytuacją. Odebrano nam co prawda wolność, ale godności nie mozna człowiekowi odebrać –  zauważa Lech Sielicki (na fot), odznaczony opozycjonista.

Zrzut ekranu 2016-04-26 o 10.29.44Krzyż Wolności i Solidarności to wysokie odznaczenie państwowe, nadawane działaczom opozycji wobec komunistycznych władz PRL. Wnioski o przyznanie odznaczenia do prezydenta RP kieruje Instytut Pamięci Narodowej.

– Przyznanie tego odznaczenia wymaga udokumentowania działalności opozycyjnej  przed rokiem 1989 – mówi Łukasz Kamiński, prezes Instytutu Pamięci Narodowej. – Oczywiście formy tej działalności były bardzo różne, jak chociażby w strukturach konspiracyjnych czy wydawanie i kolportaż pism niezależnych – dodaje.

Na uroczystości zgromadzili się przedstawiciele wielu środowisk, dawniej złączeni we wspólnej walce przeciw komunistycznym władzom. O przyznanie orderu opozycjonistom z Zagłębia Miedziowego wystąpił starosta lubiński Adam Myrda, wnioskując o uhonorowanie 14 osób.

– Zagłębie Miedziowe było regionem specyficznym w stanie wojennym – mówi Adam Myrda. – To przecież w Lubinie ginęli ludzie na ulicach, to przecież w Lubinie i całym Zagłębiu Miedziowym działały prężnie różne organizacje związane z Solidarnością.

Na szczególną rolę Dolnego Śląska w wydarzeniach, jakie ostatecznie doprowadziły do zmiany ustroju państwa w 1989 roku, zwraca uwagę także szef IPN-u.

– Niewątpliwie Dolny Śląsk, a szczególnie Wrocław, w latach 80. był miejscem wyjątkowej aktywności opozycji antykomunistycznej. Stąd też liczba odznaczeń przyznawanych dla mieszkańców Dolnego Śląska jest dość spora – zwraca uwagę Łukasz Kamiński.

Na wrocławskiej uroczystości uhonorowano 23 osoby. Kolejka czekających na Krzyż Wolności i Solidarności jest jednak długa. Adam Myrda już dziś zapowiada kolejne wnioski o docenienie zasług lubińskich opozycjonistów.

Dodaj komentarz