„Milion swingów dla autyzmu” to nazwa ogólnopolskiej akcji charytatywnej zapoczątkowanej w 2014 roku w Zielonej Górze. W kolejnych latach dołączały do niej nowe miasta, w tym także i Lubin. Dziś w samo południe rozpoczęła się jej szósta edycja.
Głównym organizatorem i pomysłodawcą „Miliona Swingów dla Autyzmu” jest zielonogórzanin Marcin Kil, instruktor Strong First Polska. Wcześniej Marcin wspierał już organizację Kettlebells for Autism, która pomaga osobom z autyzmem. Niewątpliwie inspiracją do tego działania był Tobiasz, siostrzeniec Marcina, dotknięty autyzmem.
Na pierwszym wydarzeniu w klubie Iron Church w Zielonej Górze pojawiło się niewiele osób. Zostało wykonanych wtedy dokładnie 10040 swingów. Rok później zanotowano ich już ponad sześciokrotnie więcej! (najwytrwalsza osoba wykonała ich aż 2047). W 2016 roku do akcji dołączyły również inne miasta – m.in. Wrocław, Lublin, Lubin, Bytom, Kraków, Bielsko-Biała. Wspólnymi siłami udało się wtedy wykonać ponad 700 000 swingów. Każde miasto, cały dochód z imprezy przeznaczyło na wybraną przez siebie organizację, zajmującą się osobami z autyzmem. W 2017 roku w całej Polsce wykonano 579193 swingów, zaś przed rokiem, kiedy to w akcji uczestniczyło już 11 miast, zanotowano 563053 swingów.
Na czym polegają swingi? Najprościej tłumacząc, są to odważnikiem kulowym, czyli tzw. kettlebellem.
W Lubinie akcja po raz pierwszy odbyła się w klubie Manufaktura Fitnessu przy ul. Konstytucji 3 Maja. Wspólne swingowanie rozpoczęło się o godzinie 12 (koszt 10 zł). Uczestnicy (a raczej uczestniczki, bo zdecydowaną większość stanowiły dziś panie) po wyczerpującym treningu mogli ugasić pragnienie świeżo wyciskanymi sokami oraz posilić się pysznym ciastem, upieczonym specjalnie na tę okazję. W charytatywnych ćwiczeniach wzięło udział około 30 osób.
Cały dochód z dzisiejszego wydarzenia zostanie przeznaczony dla Dolnośląskiego Stowarzyszenia na Rzecz Autyzmu.
.
.