Dwóch lubinian ukradło paliwo, a następnie dwie skrzynki piwa i próbowało zbiec przed policją. Ostatecznie jednak po krótkim pościgu lubińscy funkcjonariusze zatrzymali sprawców. Oprócz piwa w bagażniku, alkohol mieli także w organizmach. Kierowca wydmuchał 0,3 promila.
Dwóch mężczyzn napadło na sklep na lubińskim Przylesiu. Wzięli dwie skrzynki piwa i jak gdyby nigdy nic zanieśli je do samochodu. Ekspedientka zawiadomiła o zdarzeniu policję. Po kilkunastominutowym pościgu mężczyzn udało się zatrzymać.
W aucie w sumie znajdowało się pięć osób. Policjanci ustalili, że te same osoby pół godziny przed kradzieżą piwa, zatankowały paliwo na kwotę 200 zł i za nie nie zapłaciły. Żeby tego było mało badanie na zawartość alkoholu w organizmie, wykazało, że kierowca był nietrzeźwy.
Sprawcy zostali potraktowani łagodnie. Ich wybryk uznano za wykroczenie. Zostali ukarani mandatami. Przed sądem stanie tylko kierowca, który prowadził pod wpływem alkoholu. Grozi mu grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.
DRM/FOT. ARCHIWUM POLICJI
