LUBIN. Zbudują amerykańską bazę lotniczą?

IMG_0812-001W Lubinie ma powstać baza lotnicza. Atutem, który ma zachęcić amerykańskich inwestorów do wybudowania fabryk w lubińskiej podstrefie ekonomicznej jest miejscowe lotnisko. Jeśli wszystko się powiedzie, za 10 lat w Lubinie produkowane będą elementy tzw. miękkiego przemysłu lotniczego. O perspektywach i możliwościach rozmawiali dziś w Lubinie przedstawiciele rządu, samorządu, przemysłu i nauki, w ramach konferencji „Lubin – nowe możliwości dla rozwoju przemysłu lotniczego”.

Lotnictwo jako jedna z najbardziej przyszłościowych branż jest wśród tych najbardziej wspieranych przez Ministerstwo Gospodarki w ramach nowej koncepcji Specjalnych Stref Ekonomicznych. Resort prowadzi zaawansowane rozmowy z amerykańskimi inwestorami z branży lotniczej. Jedną z lokalizacji w Polsce, jaką zaproponowano Amerykanom jest właśnie lubińska podstrefa.

IMG_0821-001– Zrobiliśmy badanie, jakie potrzeby ma Dolny Śląsk i wyszło nam, że najbardziej rozwojowy jest obecnie sektor lotniczy. Lubin jest jednym z tych miejsc na Dolnym Śląsku, gdzie ewidentnie powinniśmy zwiększyć pozyskiwanie inwestorów z tej właśnie branży – mówi Ilona Antoniszyn-Klik, wiceminister gospodarki.

Znaczącym atutem znajdującego się na terenie Legnickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej miasta jest port lotniczy o statusie lotniska międzynarodowego. W Strategii Rozwoju Miasta Lubina do 2020 roku jednym z celów jest rozbudowa lotniska dla funkcji gospodarczych i turystycznych. Dodatkowo Lubin posiada już podstrefę ekonomiczną, dlatego też resort gospodarki uznał, że Lubin może stać się atrakcyjnym miejscem dla lotniczych inwestorów.

IMG_0802-001– Nie ma dzisiaj inwestycji, która znajdowałaby się tylko w granicach naszego miasta. Na wszystko, co funkcjonuje w Zagłębiu Miedziowym należy patrzeć regionalnie – mówi Robert Raczyński, prezydent Lubina. – Lubin dysponuje obecnie małym rynkiem pracy. Nasz poziom bezrobocia bowiem jest w granicach 2 tysięcy. Inwestorzy będą szukali takiej lokalizacji, gdzie bezrobocie będzie oscylowało w granicach 10-20 tysięcy, dlatego należy zaproponować cały region – dodaje prezydent.

W Lubinie ma powstać baza lotnicza, na którą będzie się składać lotnisko, jak i fabryki produkujące elementy tzw. miękkiego przemysłu lotniczego.

– Tu w Lubinie jest miejsce, by powstał właśnie taki przemysł. Mamy pełną świadomość, że nie będziemy budować silników lotniczych, ale Lubin ma bardzo dobre warunki dla inwestorów z zakresu produkcji oprogramowania, czy awioniki – mówi Rafał Jurkowlaniec, prezes LSSE.

IMG_0829-001– Mamy bardzo mocny lotniczy klaster wielkopolski i podkarpacki, dlaczego nie mielibyśmy popracować nad tym u nas na Dolnym Śląsku? – pyta wiceminister Antoniszyn-Klik. – Będzie nas to kosztowało może 10 lat pracy, żeby stworzyć faktyczny klaster lotniczy w Lubinie. Ale my tak naprawdę już nie mamy wyboru. Przyszłościowe branże są określone. Wiemy doskonale, gdzie będzie największy potencjał i musimy iść w kierunku tych branż, które się rozwijają, a nie tych, które się będą zwijały – dodaje.

Baza lotnicza ma być alternatywą dla przemysłu miedziowego. Dodatkową zachętą dla inwestorów ma być zwolnienie z podatku oraz stuprocentowe dotacje unijne.

DRM

Dodaj komentarz