O włos od tragedii było dziś rano przy zjeździe do Zakładów Górniczych „Lubin”. Jadący golfem mężczyzna zasnął za kierownicą i spowodował kolizję czterech aut. Na szczęście żaden z podróżujących poważnie nie ucierpiał.
Do zdarzenia doszło przed godziną 6 rano. Na lewoskręcie z krajowej trójki na teren ZG „Lubin” stały trzy samochody osobowe: audi, toyota i skoda. W czasie, gdy oczekiwały na możliwość wjazdu na teren kopalni, od strony Polkowic w kierunku Lubina jechał volkswagen golf.
– Na wysokości kopalni golf zaczął ścinać drogę, aż wjechał na rozdzielający jezdnie pas i uderzył w znak drogowy – relacjonuje Jan Pociecha z lubińskiej komendy. – Znak uderzył w oczekujące na lewoskręcie audi, które następnie uderzyło w stojącą za nim toyotę, a ta w skodę – dodaje Pociecha.
43-letni kierowca golfa był trzeźwy. Okazało się, że wracał z nocnej zmiany i zasnął za kierownicą. Został ukarany mandatem i 6 punktami karnymi.
DRM/FOT. ARCHIWUM
