LUBIN. Zamieszanie na porodówce (WIDEO)

ciaza3Do odwołania nie ma porodów rodzinnych a odwiedziny zostały ograniczone. Na oddziale ginekologiczno-położniczym w lubińskim szpitalu panuje zamieszanie. Wszystko przez budowę Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.

– Postaramy się, aby te utrudnienia trwały, jak najkrócej – mówi Ewa Pogodzińska, rzecznik EMC Szpitale.

Przenoszona jest jedna sala do porodów, ta która jest przystosowana właśnie do porodów rodzinnych.

– Mamy nadzieję, że uporamy się z tym w kilka, może kilkanaście dni. Zakładamy, że nie potrwa to dłużej niż do końca listopada – dodaje Pogodzińska.

To jednak nie satysfakcjonuje kobiet w zaawansowanej ciąży, które lada dzień mogą zacząć rodzić.

– Od początku planowaliśmy, że podczas porodu będziemy razem. Teraz zastanawiamy się nad wyborem innej placówki – mówi lubinianka.

Zobacz także: 

Dodaj komentarz