Tłumy wiernych przyszły dziś na lubińskie błonia, by uczcić kanonizację papieża Polaka i papieża Jana XXIII. We mszy świętej uczestniczyło blisko 3 tysiące osób. O godzinie 18.18, czyli w godzinę wyboru Karola Wojtyły na Ojca Świętego, wystartował I Bieg Papieski. Był to dziś jedyny w Polsce bieg zorganizowany z okazji kanonizacji dwóch papieży.
Na błonia przyszły dziś całe rodziny, by uczcić kanonizację Jana Pawła II i Jana XXIII. Ci, którzy po mszy świętej zdecydowali się zostać na błoniach czekało wiele atrakcji i niespodzianek- również kulinarnych. „Cukierenka babuni” serwowała gorące napoje oraz słodkie babeczki. Były także występy przedszkolaków i zespołów tanecznych.Przez całą uroczystość można było wpisywać swoje prośby do świętego Jana Pawła II na specjalnie przygotowanym płótnie.
Dzisiejsza uroczystość w Lubinie była wyjątkowa, podobnie jak dla większości z nas wyjątkowy był papież Polak.
– Był wielkim autorytetem, niezwykłym człowiekiem i przyjacielem wszystkich- mówi pani Maria z Lubina.
Lubin również na sportowo uczcił kanonizację obu papieży. Blisko 1000 osób dorosłych i 180 dzieci wzięło udział w I Biegu Papieskim. Najpierw startowały dzieci z lubińskich przedszkoli i szkół podstawowych. Punktualnie o 18.18, czyli w godzinę wyboru Karola Wojtyły na papieża rozpoczął się bieg główny.
– Zawodnicy mają do pokonania prawie 5,5 km. Bardzo cieszymy się z tak wysokiej frekwencji, również wśród kibiców- mówi Piotr Midziak, prezes Regionalnego Centrum Sportowego w Lubinie.
Trasa biegu biegła ulicami miasta i według uczestników do łatwych nie należała. Wśród pań pierwsza na mecie pojawiła się Edyta Lewandowska, wśród mężczyzn najlepszy był Dawid Kajbor. Najszybszym małżeństwem byli Monika i Przemysław Lachowscy.
Wszyscy uczestnicy biegu obdarowani zostali medalami, a zwycięzcy w każdej kategorii dodatkowo otrzymali statuetki i nagrody pieniężne.
– Jan Paweł II uwielbiał sportowców, sam jeździł na nartach, pływał kajakami. Cieszę się, że tak wiele osób wspólnie z rodzinami wzięło udział w tej wyjątkowej imprezie- powiedział Adam Myrda, starosta lubiński.
SZAT