LUBIN. Stracił prawo jazdy na własne życzenie (WIDEO)

policjA37-letni mieszkaniec województwa wielkopolskiego wpadł na nietypowy pomysł – zgłosił się na komendę policji, by poddać się badaniu alkomatem. Chciał mieć pewność, że może prowadzić samochód. Problemem było to, że do komendy przyjechał autem… już nietrzeźwy.

Do dyżurnego lubińskiej policji kierowca zgłosił się w niedzielny poranek, około godziny 10. Oznajmił, że ma zamiar prowadzić samochód, ale nie wie, czy może. Policjant przeprowadził badanie, które wykazało, że mężczyzna ma w organizmie prawie 0,6 promila alkoholu.

– W tym czasie w jednostce policji był patrol z wydziału prewencji. Funkcjonariusze poinformowali dyżurnego, że pan, który został przed chwilą przebadany, przyjechał do komendy samochodem, który zaparkował tuż przed jednostką policji – opowiada aspirant sztabowy Jan Pociecha, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.

Pechowy kierowca próbował się jeszcze ratować z opresji. Wiedząc już, że policjanci widzieli go za kierownicą jego bmw oświadczył, że przed wejściem do komendy, a więc tuż przed badaniem, wypił piwo.

Te tłumaczenia nie przekonały jednak funkcjonariuszy. Mężczyzna stracił prawo jazdy, a za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu może nawet na dwa lata trafić do więzienia.

Dodaj komentarz