Stworzyli w Lubinie miejsce dla dzieci i rodzin z problemami. Świetlica socjoterapeutyczna którą prowadzi lubińskie stowarzyszenie BABKA pomaga tym najmłodszym. Podczas zajęć mali lubinianie znajdują towarzystwo, zabawę, ale też wsparcie ze strony terapeutów.
Podczas zajęć dzieci mają otworzyć się na innych, a terapeuci podczas zabaw i rozmów z podopiecznymi znaleźć problem, który przeszkadza dzieciom w normalnym życiu.
Z dziećmi pracują specjaliści. Na zajęciach uczestnicy, malują, rysują i rozmawiają. Są tu często indywidualnie diagnozowane, wystawiane są opinie – mówi Małgorzata Kwiatkowska, prezes stowarzyszenia BABKA – Nasi specjaliści są tutaj po to, aby wybadać z jakimi problemami zmagają się najmłodsi. Dzieci, często nie potrafią ich określi i mówić o nich – dodaje.
W szkołach dzieci mogą liczyć jedynie na doraźną pomoc psychologa. To jednak nie wystarcza. Do świetlicy zgłaszają się rodzice, których dzieci mają problemy wychowawcze lub np. kłopoty z nauką.
– Takiej pomocy brakuje. Jest wiele ośrodków i instytucji, które zajmują się problemami dorosłych. My pracujemy nawet z przedszkolakami – mówi Małgorzata Kwiatkowska.
Na zajęcia przyjeżdżają także maluchy z domów dziecka. Choć wielkiego otwarcia jeszcze nie było, to świetlica już działa. Na razie zajęcia prowadzone są dwa razy w tygodniu. Miejsc jest jeszcze dużo i można się zgłaszać. Wszystkie spotkania są darmowe.
Zobacz także:
