Dwa samochody o wartości ponad 100 tys. złotych i części z 11 innych aut znaleźli na terenie jednej z posesji w gminie Lubin funkcjonariusze policji. Samochody zostały skradzione na terenie Polski i Niemiec. Zarzuty paserstwa, usłyszał już 37 – letni mieszkaniec gminy Lubin. O jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd.
Wspólne dochodzenie policjantów z Lubina i Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu doprowadziło funkcjonariuszy do jednej z posesji na terenie gminy Lubin.
– Nasze podejrzenia, że mogą być tam przechowywane auta pochodzące z kradzieży potwierdziły się. Na miejscu, funkcjonariusze z Wydziału Dochodzeniowo – Śledczego lubińskiej policji oraz Wydziału Kryminalnego z Wrocławia i Lubina, sprawdzili dokładnie całą posesję oraz znajdujące się tam pomieszczenia gospodarcze- mówi Jan Pociecha z KPP w Lubinie.
Na miejscu funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli Mercedesa Sprintera a także części i podzespoły samochodowe z 11 innych aut. Policjanci szczegółowo wyjaśniają wszystkie okoliczności tej sprawy. 37-latkowi podejrzanemu o paserstw grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
SZAT
