Policjanci z lubińskiej komendy zatrzymali trzech szesnastolatków, którzy w piątek wieczorem pobili 22-letniego lubinianina. Zadymiarze odpowiedzą przed sądem dla nieletnich. Jednemu z nich się upiekło. Gdyby do pobicia doszło dzień później miałby już 17 lat i byłby sądzony, jak dorosły.
Wszystko działo się na przystanku komunikacji miejskiej, w pobliżu galerii handlowej. Poszkodowany wracał z pracy.
– Kiedy przechodził obok nastolatków, ci próbowali go kopnąć. Gdy mężczyzna zwrócił im uwagę, został zaatakowany – mówi Karolina Hawrylciów z lubińskiej policji.
22-latek był bity i szarpany przez napastników. Bronił się i w końcu udało mu się uciec. Wtedy zadzwonił na policję.
– Funkcjonariusze zatrzymali autobus, w którym mieli być agresorzy. Nastolatkowie uciekli z pojazdu, ale policjantom udało się złapać dwóch z nich – tłumaczy Hawrylciów.
Trzeciego szesnastolatka zatrzymał inny patrol, niedaleko miejsca zdarzenia.
MRz