Czworo lubinian ze Stowarzyszenia Turystyki Pieszej „Wędrowiec” rozpoczęło pierwszy etap pieszej wędrówki na Gibraltar. Będzie to 11-dniowy marsz na trasie Lubin-Zgorzelec-Praga. W sumie podczas całej trasy wędrowcy planują przemaszerować przez większość państw europejskich. Mają do pokonania blisko 4200 km.
W pierwszym etapie wędrówki przejdą przez Polskę, Niemcy i Czechy. W kolejnych natomiast znajdą się w Austrii, Szwajcarii, Francji i Hiszpanii. Projekt „Gibraltar wzywa” podzielono na kilka etapów, których pokonanie rozplanowano na około dwa lata.
– Ten etap zaplanowaliśmy na 11 dni. Później planujemy dwumiesięczną wyprawę w czerwcu i lipcu. Pozostałą część trasy pokonamy w przyszłym roku, a jeśli coś jeszcze zostanie, to na Gibraltar dotrzemy w 2016 roku – mówi Piotr Socha, prezes STP „Wędrowiec” w Lubinie.
Nie jest to pierwszy śmiały pomysł członków Stowarzyszenia Turystyki Pieszej „Wędrowiec” w Lubinie. W październiku 2012 roku udało im się przejść Polskę wzdłuż jej granic, pokonując w sumie blisko 4000 km.
– Dookoła Polski to był rajd bardziej ekstremalny. Założyliśmy sobie, że przejdziemy obok każdego słupka granicznego. Trzeba było zatem iść przez krzaki, przeprawiać się w bród przez rzeki. Oczywiście teraz też czekają nas niespodzianki, ale trochę inne. Przez Jezioro Bodeńskie przeprawimy się promem, a więc sobie usiądziemy wygodnie i będziemy odpoczywać. Trudność będzie polegała na tym, że sporą część trasy stanowią górskie szlaki. Około 700 km będziemy szli przez Alpy – dodaje Socha.
Wędrowcy będą podążać największymi, międzynarodowymi szlakami turystycznymi. Jak zgodnie twierdzili nie chcą się ścigać z czasem, lecz zobaczyć jak najwięcej pięknych tworów przyrody i zabytków, których na trasie nie brakuje.
DRM
