Lubinianie każdego roku są w stanie wydać sporo pieniędzy, aby ozdobić groby bliskich. Dlatego przełom października i listopada to okres żniw dla sprzedawców kwiatów i zniczy. Sprawdziliśmy, ile wydają lubinianie, by uczcić pamięć o tych, którzy odeszli oraz jakie kwiaty i znicze są najchętniej kupowane w tym roku.
Floryści proponują wymyślne znicze oraz różne gatunki kwiatów. Ich ceny wahają się od pięciu do nawet dwustu złotych.
– Chryzantema cieszy się trochę mniejszą popularnością, niż w poprzednich latach. Klienci chętnie kupują całoroczne kwiaty takie jak hortensja, róża i lilia. Zmieniły się również preferencje kolorystyczne. W zeszłym roku popularny był fiolet, w tym roku dominuje pistacja oraz bordo i odcienie czerwieni – mówi właścicielka kwiaciarni przy Starym Cmentarzu w Lubinie.
– Kupiłam bukiety z chryzantem i róż, ozdobione zielonymi dodatkami – mówi lubinianka.
– Ja przeważnie kupuję chryzantemy. W tym roku też wybrałam te kwiaty, a dodatkowo sama zrobiłam stroiki ze sztucznych roślin i świerku – mówi inna mieszkanka Lubina.
Nie każdy wydaje dużo na kwiaty i znicze, ale są tacy, którzy wydają setki złotych.
– Jeżeli coś mi się naprawdę podoba, to jestem w stanie wydać więcej, niż sobie założyłam. Ale to musi być wyjątkowa kompozycja z kwiatów lub naprawdę piękny znicz – mówi mieszkanka Lubina.
– Mam tyle grobów, że wydaję na kwiaty i znicze około trzystu złotych. Uważam, że jeśli rodzinę i bliskich znajomych odwiedza się na cmentarzu w ten jedyny w roku dzień, nie ma co żałować wydanych pieniędzy – mówi inna lubinianka.
Nie ważne jest jednak, ile wydamy na kwiaty i znicze. Najważniejsze, aby pierwszego listopada odwiedzić groby bliskich i zapalić choćby symboliczne światełko.
SIL
Zobacz także: