LUBIN. Otyłość leczą operacyjnie

 

_DSC0244 małeNowe metody walki z otyłością stosują chirurdzy lubińskiego szpitala przy ul. Bema. Pierwsza z nich to wprowadzenie do żołądka specjalnego balonu, który napełnia się płynem i powietrzem, co zmniejsza jego objętość. Zabieg wykonywany jest podczas endoskopii górnego odcinka przewodu pokarmowego. Druga to rękawowa resekcja żołądka, polegająca na trwałym zmniejszeniu jego objętości podczas zabiegu laparoskopowego, w znieczuleniu ogólnym. Są to zabiegi w pełni refundowane przez NFZ.

Gdy wszystkie metody zawodzą, jedynym sposobem na to, by zgubić nadmiar kilogramów, może okazać się skalpel. To ostateczność, za to gwarancja utrzymania wymarzonej wagi jest znacznie większa.

– Otyłość nie jest problemem estetycznym. To choroba mająca bardzo poważne skutki dla całego organizmu. Nadciśnienie tętnicze, choroby układu krążenia, cukrzyca, bezdech senny czy problemy ze stawami- to tylko część schorzeń będących wynikiem otyłości. Takie leczenie jest szansą na zmniejszenie objawów tych chorób a nawet całkowite ich ustąpienie- mówi Waldemar Wojciechowski, kierownik oddziału Chirurgii Ogólnej w Regionalnym Centrum Zdrowia w Lubinie.

IMG_1071Leczenie operacyjne, popularnie zwane zmniejszaniem żołądka, to ratunek dla tych, których BMI przekracza wartość 35. BMI to wskaźnik zależny od wzrostu i masy ciała. Obliczamy go dzieląc wagę ciała, przez kwadrat wzrostu. Jakie warunki trzeba spełniać, by zostać skierowanym na zabieg?

– Kluczowa jest motywacja i gotowość do współpracy z lekarzem. Operacja to nie magiczny sposób na nadmiar kilogramów. Konieczne są wizyty kontrolne oceniające skutek leczenia, korzystanie z zaleceń dietetyka, trenera a niejednokrotnie konsultacje psychologiczne- mówi Maciej Plesiak, starszy asystent na oddziale Chirurgii Ogólnej w RCZ w Lubinie.

Zazwyczaj pacjent po zabiegu zmniejszenia żołądka do domu wychodzi w piątej dobie po operacji. Od tej pory rekonwalescenta obowiązują także szczegółowe zalecenia żywieniowe. Duży nacisk kładziony jest też na codzienną aktywność fizyczną.

SZAT/fot.archiwum oddziału

 

 

 

Dodaj komentarz