LUBIN. Odpowie za śmiertelne pobicie

Liliana Lukasiewicz (9)40-letni lubinianin wkrótce stanie przed sądem za śmiertelne pobicie mężczyzny. Do zdarzenia doszło  przed jednym z lubińskich lokali. Pokrzywdzony został uderzony, następnie upadł uderzając głową w krawężnik.

Do tragedii doszło w nocy z 10 na 11 sierpnia 2013 r. Pokrzywdzony przebywał ze swymi znajomymi w lokalu przy ul. Ścinawskiej w Lubinie. Co jakiś czas wychodzili na zewnątrz, by zapalić papierosa. Około 2 w nocy  koło lokalu przechodziła grupa osób, w tym oskarżony Michał W.

– W pewnym momencie pomiędzy kilkoma mężczyznami doszło do sprzeczki, Michał W. razem z innym-dotąd nieustalonym mężczyzną, podbiegł do pokrzywdzonego i z całej siły uderzył go pięścią w głowę. Kolejny z napastników zadał cios w podbródek- mówi Liliana Łukasiewicz z legnickiej prokuratury.

Lubinianin upadając na chodnik uderzył głową w krawężnik stracił przytomność. Pomimo udzielonej pomocy lekarskiej mężczyzna zmarł.

Michałowi W. postawiono zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym przyjmując, iż działał on wspólnie i w porozumieniu z inną osobą.

– Oskarżony początkowo przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Twierdził, że uderzył pokrzywdzonego, ponieważ ten miał biec w jego kierunku z zaciśniętymi pięściami. W dalszym toku śledztwa Michał W. odwołał przyznanie. Stwierdził,
że w noc zdarzenia faktycznie kogoś uderzył, ale nie był to pokrzywdzony. Prokurator wykazał, że wersja oskarżonego jest sprzeczna
z zeznaniami przesłuchanych w sprawie świadków, a sprawstwo Michała W. nie budzi wątpliwości- dodaje Liliana Łukasiewicz z legnickiej prokuratury.
Michałowi W. za pobicie ze skutkiem śmiertelnym grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Ww. mieszka w Lubinie, ma wykształcenie średnie, obecnie jest studentem. Był wcześniej karany za znieważenie funkcjonariusza policji. Materiały dotyczące drugiego sprawcy wyłączono do odrębnego prowadzenia. W przypadku ustalenia jego tożsamości także on zostanie

pociągnięty do odpowiedzialności.

SZAT

 

 

Dodaj komentarz