LUBIN. Gimnazjaliści rozpoczęli zmagania (WIDEO)

Rozpoczął się, trwający trzy dni, egzamin gimnazjalny. To jeden z ważniejszych testów, bo dzięki dobrym wynikom uczniowie będą mogli dostać się do wybranej szkoły średniej. Nie wiadomo jednak, czy nie jest to jeden z ostatnich takich egzaminów, ponieważ Ministerstwo Edukacji Narodowej planuje zmiany, co do instytucji gimnazjum.

Egzamin gimnazjalny potrwa do środy. Uczniowie zmierzyli się już dziś z historią, WOS-em, a po przerwie z językiem polskim. W ciągu trzech dni napiszą w sumie sześć testów. Jutro będzie część przyrodnicza oraz matematyka, natomiast w środę – języki obce z podziałem na część podstawową i rozszerzoną.

W Gimnazjum nr 1 w Lubinie do testów podeszło 115 uczniów z 800 w całym Lubinie.

– Dla gimnazjalistów to taki trzydniowy maraton po dwa egzaminy dziennie. W ciągu kilku lat poprawiły się wyniki z przedmiotów humanistycznych i języków obcych. Generalnie utrzymujemy stabilny poziom. Wyniki tegorocznego egzaminu otrzymamy już w czerwcu, tuż przed zakończeniem roku szkolnego – mówi Wiesław Bartoszewicz, dyrektor Gimnazjum nr 1 w Lubinie.

Jest to ważny egzamin dla gimnazjalistów. Wyniki będą brane pod uwagę przy rekrutacji do szkoły średniej. Część uczniów planuje iść do liceum, a następnie na studia.

– Nastawiłam się pozytywnie, choć towarzyszy mi lekki stres. Przez weekend zrobiłam sobie wolne od nauki, żeby nic mi się nie pomyliło – mówi Weronika, uczennica Gimnazjum nr 1.

– Najbardziej obawiam się rozprawki na teście z języka polskiego, pomimo że uczyłem się intensywnie w ostatnim tygodniu – mówi Kamil, uczący się w tej samej szkole.

– Przed rozpoczęciem testów bardzo się denerwowałem. Po pierwszej części uspokoiłem się, bo egzamin był dla mnie dość prosty. Starałem się przygotowywać systematycznie do egzaminu – mówi Jan z Gimnazjum nr 1.

Być może rozpoczęty dzisiaj egzamin gimnazjalny jest jednym z ostatnich takich testów. Ministerstwo Edukacji Narodowej zapowiada bowiem zmiany w edukacji. W czerwcu tego roku ma podać więcej informacji dotyczących tego, czy gimnazja znikną całkiem, zostaną wygaszone, czy zostaną zrestrukturyzowane.

– Największe straty poniosą nauczyciele gimnazjum. Jest to grupa pedagogów, która włożyła najwięcej pracy, jeżeli chodzi o koncepcję edukacyjną szkoły, wynika to z powodu zmian i nowości w programie nauczania. Niezależnie od decyzji odbije się to kosztem nauczycieli – komentuje Wiesław Bartoszewicz.

Dodaj komentarz