Dzieci i ryby głosu nie mają? Stare przysłowie ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Dzieci mają swoje prawa i dziś mówią o tym głośno. Po raz drugi obchodzimy Ogólnopolski Dzień Praw Dziecka. Z tej okazji mali lubinianie przeszli ulicami miasta w Marszu Dzieci.
Najmłodsi uczcili dzień swoich praw tańcząc i śpiewając. Wyrecytowali także wiersz, który – zwłaszcza dorosłym – przypomina o prawach dzieci.
– „Niech się wreszcie każdy dowie i rozpowie w świecie całym, że dziecko, to także człowiek, tyle że jeszcze mały” – mówi sześcioletnia Zuza.
– „Dlatego ludzie uczeni,którym za to należą się brawa, chcąc wielu dzieci los odmienić, stworzyli dla was mądre prawa” – kontynuuje Zosia, siostra Zuzi.
Dzieci maszerowały ulicami Lubina, skandując swoje prawa. Jednym z nich jest, że nikt nie może poniżać i bić dzieci. Mimo tego, wielu rodzicom zdarza się dać dziecku klapsa. Spytaliśmy lubinian, co sądzą na ten temat.
– Mały klaps czasem nie zaszkodzi, prawda? – mówi mieszkaniec Lubina.
– Nie jestem zwolenniczką takiego traktowania dzieci. One mają swoje uczucia, trzeba je kochać a zamiast bić, dużo tłumaczyć – mówi lubinianka.
Dzieci mają prawo do nauki, własnego zdania i szacunku wobec nich, jednak najważniejsze dla milusińskich zdaje się być jedno z nich. Prawo do zabawy.
SIL
Zobacz także: