LUBIN. Czy leci z nami pilot? Prokuratura sprawdza uprawnienia pilotki policyjnej awionetki

awionetka7Kwestia licencji pilotki obsługującej awionetkę, która spadła podczas policyjnej obławy w okolicy Koźlic w marcu tego roku pozostaje przedmiotem śledztwa legnickiej prokuratury. – Na razie nie wypowiadamy się w tej kwestii. Czekamy na opinię Państwowej Komisji do spraw Badania Wypadków Lotniczych – mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

awionetka 2Obrażenia, które odniósł pasażer policyjnej awionetki zaważyły na tym, że prokurator umorzył postępowanie w sprawie wypadku w ruchu lotniczym w związku z upadkiem awionetki na ziemię w lesie w okolicy miejscowości Koźlice w gminie Rudna w marcu 2014 roku.

– Pokrzywdzonym w sprawie jest policjant, który leciał razem z panią, pilotującą awionetką. Doznał on obrażeń na okres poniżej dni siedmiu, dlatego też nie stwierdzono przestępstwa, jakim jest spowodowanie wypadku komunikacyjnego. Mamy tu do czynienia wyłącznie z wykroczeniem – mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy. – W tym wypadku to pani pilotka doznała większych obrażeń w postaci złamania łopatki, ale kwestia obrażeń, których doznał sprawca nie ma znaczenia dla oceny prawno-karnej – dodaje.

awionetka-4-1024x722To jednak nie koniec śledztwa w sprawie policyjnej awionetki. Do 24 września wydłużono postępowanie, które ma wyjaśnić, czy lot był wykonany z naruszeniem prawa o ruchu lotniczym i czy był on wykonywany wbrew warunkom posiadanej przez pilota licencji.

awionetka 6– Wiemy, że pani posiadała licencję. Będziemy badać w tym postępowaniu, czy była to taka licencja, która była wymagana w tego typu przypadkach i czy w związku z tym nie zostały naruszone inne przepisy prawa lotniczego dotyczące niedozwolonego obniżenia lotu. Prawo lotnicze w tym zakresie stawia pewne warunki. Musimy mieć jednak najpierw opinię Państwowej Komisji ds. Badania Wypadków Lotniczych, by mieć pewność, czy doszło do naruszenia tych przepisów, czy też nie – mówi Łukasiewicz.

Do zdarzenia doszło w trakcie policyjnej obławy na złodziei miedzianych katod z pociągów na trasie kolejowej Głogów-Lubin. W trakcie akcji awionetka obniżyła lot do tego stopnia, że zahaczyła o drzewo. Następnie o kolejne i to spowodował utratę stateczności samolotu i doprowadziło do upadku na ziemię.

DRM/ FOT. ARCHIWUM

 

Dodaj komentarz