50-letni mieszkaniec Gniezna najpierw chciał sprzedać miedź, która do niego nie należała, potem usiłował wręczyć policjantom łapówkę. Mężczyzna przyznał się do popełnionych przestępstw i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze.
Mężczyzna usiłował w jednym z lubińskich skupów złomu sprzedać miedź. Funkcjonariusze miejscowej policji zatrzymali go, gdy właśnie przerzucał ją na wózek widłowy.
– Funkcjonariusze przystąpili do czynności legitymowania mężczyzny, prosząc, aby pokazał dokumenty swoje oraz pojazdu. Mężczyzna wyciągając z kabiny kierowcy dokumenty, włożył do środka banknot w kwocie 200 złotych, dodając, iż ” to powinno wystarczyć „. Kierowca został zatrzymany- informuje Karolina Hawrylciów z KPP w Lubinie.
Policjanci ustalili, że miedź została powierzona mężczyźnie, ten jednak postanowił na niej zarobić.
– W tym celu pojechał do skupu złomu, gdzie chciał sprzedać 91 kg miedzi. Gdyby mu się to udało naraziłby firmę na stratę blisko 1600 zł. W sprawie wszczęto śledztwo- dodaje Karolina Hawrylciów.
Mężczyzna usłyszał 2 zarzuty. Odpowie za wręczenie korzyści majątkowej i przywłaszczenie cudzego mienia. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
SZAT/fot.KPP Lubin