LUBIN. Chcą wytruć szczury

IMG_0391W Lubinie ruszyła coroczna deratyzacja. Tym razem firma używa trutek drugiej generacji, a więc takich, na które szczury nie zdążyły się jeszcze uodpornić. Akcja ma zakończyć się w piątek.

Pracownicy firmy deratyzacyjnej wrzucają  do studzienek kanalizacyjnych odpowiednie trucizny gryzoniobójcze.IMG_0401

Mieszkańcy Lubina powinni  uważać szczególnie na dzieci i domowe zwierzęta, jednak – jak zapewnia właściciel firmy – deratyzacja nie zagraża bezpieczeństwu lubinian.

IMG_0402– To są trucizny odpowiednio zapakowane. Wrzucamy je do studzienek, a więc nie ma do nich dostępu. Trutki mają też bardzo gorzki smak. Ich połknięcie powoduje silne wymioty – mówi Dariusz Sypień z Firmy Deratyzacyjnej „Sypień”.

Deratyzacja potrwa w Lubinie do 17 kwietnia. Dziś trutki mają zostać rozłożone na Zalesiu i Przylesiu, w kolejnych dniach pracownicy zajmą się centrum miasta, Małomicami oraz Polnym i Ustroniem.

Więcej w materiale wideo:


 

Dodaj komentarz