– To jedno z najniebezpieczniejszych skrzyżowań w Lubinie. Już dawno powinno tu powstać rondo – mówił ojciec poszkodowanego we wczorajszej kolizji na skrzyżowaniu pomiędzy szpitalem RCZ a dworcem PKS. Dziś rzecznik prezydenta Lubina zapewnił, że rondo w tym miejscu jest już planach.
Chodzi o skrzyżowanie alei Niepodległości i Lecha Kaczyńskiego z ulicami Konstytucji 3 Maja i gen. Józefa Bema. Są to bardzo ruchliwe ulice w mieście, w dodatku Niepodległości i Kaczyńskiego składają się na czteropasmową drogę, przedzieloną pasem zieleni. Nie ma w tym miejscu sygnalizacji świetlnej. Tylko wczoraj doszło tam do czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych. Obawy mieszkańców są więc uzasadnione.
– Rondo jest w tym miejscu planowane. Na razie kończone jest rondo na skrzyżowaniu ulic Jana Pawła II i Bolesławieckiej, później priorytetem inwestycyjnym będzie mała obwodnica, ale i na to skrzyżowanie też przyjdzie czas – uspokaja Jacek Mamiński, rzecznik prasowy prezydenta Lubina.
DRM/ FOT. ARCHIWUM