LEGNICA/REGION. PiS apeluje do wyborców Kukiza

IMG_6795Do ostatniej chwili parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości będą namawiać wyborców do oddawania głosów na ich kandydata w niedzielnych wyborach prezydenckich. – Tak umiera partia władzy – komentują politycy tej partii nikłą ilość materiałów reklamowych obecnego prezydenta na ulicach Legnicy.

Senator Dorota Czudowska, wiceprezes partii poseł Adam Lipiński oraz eurodeputowany Kazimierz Michał Ujazdowski osobiście pojawią się dziś na legnickim dworcu kolejowym, gdzie będą witać powracających z Wrocławia studentów i innych podróżnych. Wszystkich chcą przekonać do głosowania na Andrzeja Dudę.

Politycy PiS nie ukrywają zadowolenia z wyniku, jaki w pierwszej turze osiągnął w naszym regionie i w całym kraju kandydat PiS. Na Dolnym Śląsku wygrał co prawda obecny prezydent Bronisław Komorowski, natomiast w naszym okręgu wyborczym liderem był jednak Andrzej Duda.

– Coś się w Polsce zaczyna dziać i chyba wszyscy czujemy, że nastąpi przełom polityczny, który przełoży się także na wynik wyborów do parlamentu – mówi Adam Lipiński. Wiceprezes PiS obawia się, że po tym, jak sondaże nie są w stanie przewidzieć, który z kandydatów zostanie prezydentem RP, może pojawić się duża pokusa, by fałszować wybory. Stąd apeluje do swych sympatyków, by w każdej komisji wyborczej nieustannie dyżurował mąż zaufania PiS. Chętni mogą do ostatniej chwili kontaktować się z dyrektorami biur legnickich parlamentarzystów pod nr tel. 608-672-603 oraz 605-057-996.

– Sens niedzielnych wyborów jest bardzo prosty – przekonuje były minister kultury, Kazimierz Michał Ujazdowski. – Głosujemy za dotychczasowym układem zamkniętym, a co za tym idzie prezydenturą wielkiego zaniechania, albo za człowiekiem z energią, wizją i odwagą – dodaje eurodeputowany, który o wsparcie dla Andrzeja Dudy zwraca się dziś do trzech grup społecznych: studentów i ludzi młodych, których rządy PO doprowadziły do masowej emigracji, pracowników kultury i nauki – których obecna władza opłaca nieadekwatnie do ich zaangażowania – oraz wyborców Pawła Kukiza, którzy „mają podobną wrażliwość” do sympatyków PiS.

JOM

Dodaj komentarz