Boże narodzenie nadchodzi wielkimi krokami, co widać i słychać szczególnie w sklepach i na ulicach miast, rozświetlonych świątecznymi ozdobami. Że gwiazdka tuż tuż, przypominają też choinki, które od niedawna pojawiły się w sprzedaży.
O przewadze żywej choinki nad sztucznymi, przekonywać chyba nie trzeba nikogo, choć amatorów drzewek z plastiku też nie brakuje. W poszukiwaniu prawdziwych, polskich świerków, wybraliśmy się do największej na Dolnym Śląsku i najnowocześniejszej szkółki w kraju, prowadzonej przez nadleśnictwo Legnica.
– Na plantacji mamy jeszcze około 600 drzewek, które czekają na nabywców – zachęca Rafał Palczewski (na zdjęciu) z Nadleśnictwa Legnica.
Dwumetrowy świerk kupimy już za 24 złote, co w zestawieniu z cenami w marketach i na targowiskach jest bardzo atrakcyjną ofert. Niestety, są i tacy, dla których to i tak za drogo, dlatego po choinkę ruszają do lasu.- Dawniej ludzie po choinkę chodzili do lasu i nikt nie widział w tym nic złego, dziś rzadziej, ale się zdarza, a przypominam, że z punktu widzenia prawa to kradzież – zwraca uwagę Ryszard Lech ze straży leśnej.
Żywe drzewko kupimy już od 20 zł, najbardziej dorodne jodły z importu kosztują nawet 300 zł. Ale to i tak niewiele z grzywną w wysokości nawet 5 tys. zł, jak grozi za kradzież choinki z lasu.