W tym roku Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami obchodzi 150-lecie istnienia. Niewiele polskich organizacji może pochwalić się tak długim stażem. Jest to jednak jednocześnie 150 lat borykania się z ciągłym brakiem pieniędzy, które pozwoliłyby uczynić los zwierząt trochę znośniejszym.
– Od lat jesteśmy na szarym końcu, jeśli chodzi o środki finansowe z budżetu przekazywane nam na sterylizację, dokarmianie i leczenie bezdomnych zwierząt, dlatego sami często wykładamy własne pieniądze i nieustannie szukamy darczyńców. Na szczęście część ludzi, do których się zwracamy o pomoc, rozumie, jak ważną rolę odrywa w życiu czło-
wieka przyroda. Wie, że zwierzęta odczuwają cierpienie i że mamy moralny obowiązek im pomóc. W ostatnich miesiącach wspomogli nas finansowo Fundacja Polska Miedź, legnicka firma Eckert Automatyka Spawalnicza i Winkelmann spółka z o.o. Właścicielom tych firm jesteśmy niezmiernie wdzięczni i zapewniamy ich, że każda przekazana złotówka została dobrze spożytkowana – mówi Edward Jabłkowski, prezes legnickiego Oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
Z
