Ponad sto czystych blankietów legitymacji z pieczątkami jednej z legnickich szkół oraz kilka indeksów, ostemplowanych imiennymi pieczęciami władz placówki, policja znalazła w jednym z legnickich mieszkań. Mundurowi ustalają, w jaki sposób gospodarz wszedł w posiadanie dokumentów i do czego były one wykorzystane.
Sprawa wyszła na jaw przy okazji weekendowej kradzieży w jednym ze sklepów, gdy ochrona zatrzymała młodego klienta, który próbował opuścić lokal bez zapłacenia za towar. Złodziej ukrył w swym plecaku koszulki, szorty i paski do spodni o łącznej wartości prawie 500 zł.
Wezwani na miejsce policjanci wylegitymowali dwudziestolatka. – Okazana przez niego legitymacja szkolna wzbudziła podejrzenia, co do oryginalności – informuje podinspektor Sławomir Masojć, oficer prasowy legnickiej policji. – Funkcjonariusze ustalili, że fałszywą legitymację mężczyzna otrzymał od swojego kolegi – dodaje rzecznik.
Podczas przeszukania mieszkania wskazanego kolegi znaleziono cały plik dokumentów. Podrabianie, przerabianie i używanie dokumentów jest przestępstwem. Grozi za to kara pozbawienia wolności do lat pięciu.
JOM