Honorowe Obywatelstwo Miasta ma otrzymać pośmiertnie wieloletni dyrektor technikum budowlanego Wacław Makowski. Natomiast nagrodę pieniężną, w wysokości 15 tys. zł, przyznano Arturowi Torbińskiemu. Harcerza, społecznika, muzyka i patriotę wyróżniono doroczną Nagrodą Miasta Legnicy.
Dziś zebrała się kapituła oceniająca kandydatów zgłoszonych do dorocznych nagrody i wyróżnień. W jej skład wchodzą radni z różnych opcji. Najwięcej głosów poparcia otrzymała propozycja nagrodzenia Artura Torbińskiego. Pretendent, forsowany przez PiS, otrzymał pięć głosów.
– To wspaniały człowiek, który bezinteresownie pomaga młodzieży z rozbitych i trudnych rodzin – nie może się nachwalić radna Anna Płucieniczak. – Poświęca jej swój czas i jest na każde zawołanie – mówi z podziwem w głosie.
Harcerz ostatnio najczęściej widywany jest podczas 10-kwietniowych manifestacji, organizowanych w miesięcznice i rocznice katastrofy prezydenckiego samolotu w Smoleńsku. Podczas prawicowych parad nie ukrywa narodowo-katolickich poglądów. Dziennikarze mają jego zdjęcia w koszulce z napisem „Lewica matką głupich”.
Zdaniem Anny Płucieniczak laureat Nagrody Miasta Legnicy na pewno nie przyjdzie w niej na uroczystość wręczenia 15 tys. zł. – To człowiek kulturalny i jak go znam na pewno na tę okazję ubierze się stosownie, być może wystąpi w harcerskim mundurze – zapewnia radna.
Z kandydaturą Torbińskiego, jednym głosem, przegrała Monika Kuligowska – animatorka Zespołu Złote Dzieci. Instruktorka i szefowa grupy otrzyma natomiast odznakę Zasłużony dla Miasta Legnicy.
Podobnego zaszczytu dostąpią: naczelna pielęgniarka z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego Beata Łabowicz, emerytowany już dyrektor miejskiego wydziału oświaty Tadeusz Spendowski, prezes Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich adwokat Kazimierz Bielecki oraz szef rady nadzorczej Legnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej Władysław Szudrowicz.
O tym czy te kandydatury otrzymają nagrody i wyróżnienia ostatecznie zadecydują radni podczas poniedziałkowej sesji.
JOM/ZDJĘCIE LAUREATA: FOT. WOJCIECH OBREMSKI