LEGNICA. Likwidują, co naprawili

IMG_5337– Miasto marnotrawi pieniądze podatników! – grzmi legnicki radny Sławomir Skowroński. Chodzi o dwie zatoki autobusowe przy ul. Wiletona. Na ich remont wydano niemal 160 tys. zł, z czego jedna ulegnie likwidacji, a druga modyfikacji z racji trwającej przebudowy drogi.

Radny złożył interpelację, w której dopytuje prezydenta o wyrzucone w błoto pieniądze. Remont przystanku obok byłej szkoły medycznej, wykonany w 2009 roku, kosztował ponad 52 tys. zł. Natomiast dwa razy tyle miasto wydało w 2006 roku na modernizację przeznaczonej do likwidacji zatoki obok Koziego Stawu.

IMG_0818– Nie otrzymałem odpowiedzi, po co więc były te remonty – mówi Sławomir Skowroński z Twojego Ruchu. – Dostałem jedynie informację, że od ponad pięciu lat Zarząd Dróg Miejskich remontuje zatoki tylko w technologii betonowej, bo wcześniej wykładano je kostką brukową, którą autobusy zwyczajnie rozjeżdżały – denerwuje się radny.

Zdaniem Sławomira Skowrońskiego, to kolejny przejaw niegospodarności, a nie – jak zarzucają mu niektórzy – szukanie dziury w całym. – Nie po to co miesiąc pobieram dietę radnego, by udawać, że nie ma problemu. Przecież te pieniądze można było wydać znacznie racjonalniej – podkreśla.

JOM

Dodaj komentarz