Forma piątkowej prezentacji nowych autobusów w rynku, z udziałem przedszkolaków i uczniów miejscowych szkół, nie spodobała się radnemu Sławomirowi Skowrońskiemu. Jeszcze tego samego dnia wysłał do prezydenta miasta interpelację, w której – jako nauczycielowi – przypomina Tadeuszowi Krzakowskiemu, że dzieci bez powodu nie powinny opuszczać zajęć lekcyjnych, natomiast – jako „Przywódcy Legnicy” – że czasy przymusowych zgromadzeń minęły już bezpowrotnie.
Zdaniem radnego trudno nie odnieść wrażenia, że skoro prezentację zorganizowano w godzinach przedpołudniowych, to przyprowadzone na nią dzieci miały służyć jedynie za tłum, aby prezydenckie przemówienie nie było kierowane do kilku przypadkowych przechodniów. – Dlatego domagam się, aby tego rodzaju praktyki nie miały już miejsca – żąda Sławomir Skowroński.
Komunikacja miejska to ulubiony temat Sławomira Skowrońskiego, który ma wiele wątpliwości, co do polityki transportowej miasta. Radny kandyduje w majowych wyborach do Europarlamentu z partii Janusza Palikota, a jesienią zamierza powalczyć o fotel prezydenta miasta. Być może stąd jego aktywność nie ogranicza się jedynie do autobusów. Władze miasta zasypuje interpelacjami, w których m.in. niepokoi się o zaglądający do okien legniczan monitoring lub domaga się przeniesienia pomnika żołnierzy z centrum miasta.
JOM
