Neurochirurgia w legnickim szpitalu wciąż jest zamknięta, teraz władze placówki musiały dodatkowo wstrzymać pracę na OIOM-ie. Po tym, jak u jednego z pacjentów wykryto koronawirusa, kwarantannie w szpitalu poddano w sumie osiem osób. Władze lecznicy szacują, że kontakt z zakażonym miało nawet 65 pracowników.
W nadkaczawskim szpitalu ledwie otwarto oddział chirurgiczny, gdzie u jednego z pacjentów podejrzewano koronawirusa. Dziś personel boryka się z kolejnym problemem. Tym razem mowa o oddziale intensywnej opieki medycznej.
Chodzi o ośmiu pacjentów OIOM-u i nawet 65 członków personelu. Pracownicy szpitala izolację przechodzą w domach. Oddział został już objęty kwarantanną, która potrwa przynajmniej, dopóki nie będą znane wyniki. Z optymistycznych szacunków władz placówki wynika, że może to nastąpić jeszcze dziś.
Przypomnijmy. W szpitalu wciąż zamknięty jest oddział neurochirurgii, gdzie koronawirusa zdiagnozowano w sumie u dwóch lekarzy. Jak informują przedstawiciele lecznicy, jutro testy pozostałych pracowników zostaną dla pewności powtórzone. Jeśli dadzą wynik negatywny, neurochirurgia ma wrócić do normalnej pracy prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu.
Więcej w materiale wideo TV Regionalna.pl:
