„Archipelag skarbów” to program edukacyjny dla młodzieży, który w tym roku zamierzają współfinansować samorządy z Zagłębia Miedziowego i KGHM Polska Miedź S.A. Swego czasu o tym programie mówiła cała Polska – jeden z trenerów postanowił bowiem sięgnąć po wyjątkowo kontrowersyjny poradnik, zawierający treści homofobiczne i promujący kulturę gwałtu.
Jak już informowaliśmy, część samorządów z naszego subregionu chce, wspólnie z KGHM, promować wśród młodzieży wartości związane z rodziną. W programie zajęć, które mają być organizowane w szkołach, znajdują się warsztaty pt. „Archipelag skarbów”. Nadzór nad nimi prowadzi fundacja Instytut Profilaktyki Zintegrowanej.
O „Archipelagu skarbów” zrobiło się głośno w 2018 r., gdy na warszawskiej edycji warsztatów pojawił się kontrowersyjny poradnik autorstwa francuskiego księdza Jean-Benoita Castermana „Życie na maksa. Poradnik uczuciowo-seksualny”. W książce tej nastolatki mogą przeczytać m.in., że odpowiedzialność za napaść seksualną spoczywa po stronie ofiary np. noszącej zbyt prowokujący strój. Dziewczęta powinny odczytywać molestowanie ze strony nauczyciela lub – później – szefa jako formę pochlebstwa, za którą powinny okazać mu szacunek, a nie potępienie. Homoseksualizm zaś został określony jako zaburzenie kwalifikujące się do leczenia. O sprawie zrobiło się głośno w październiku 2018 r.
Fragment książki „Życie na maksa, poradnik uczuciowo-seksualny” którą dostały dzieci z klas ósmych po warsztatach finansowanych przez urząd dzielnicy przeprowadzonych w szkole publicznej w czasie obowiązkowych lekcji. Nie bądź niegrzeczna wobec molestującego. Serio?! #metoo pic.twitter.com/plNTHmjlJK
— Dorota Łoboda (@DorotaLoboda) October 1, 2018
Zapytaliśmy IPZ, czy nastolatki z Zagłębia Miedziowego również będą edukowane w podobny sposób, jak ich warszawscy rówieśnicy. Fundacja zdecydowanie odcina się od kontrowersyjnej publikacji:
– Książka „Życie na maksa” nigdy nie była elementem składowym naszego programu ani tym bardziej podstawą teoretyczną jego założeń – twierdzi wiceprezes Instytutu Dorota Żyro. – Sytuacja polegająca na wręczeniu przez trenera programu tej kontrowersyjnej publikacji jednemu z uczestników programu miała rzeczywiście miejsce na realizacji programu w jednej z warszawskich szkół w 2018 r. W wyniku tego incydentu uprawniony podmiot został przez nas pozbawiony licencji do prowadzenia zajęć z młodzieżą, a bez niej nie ma prawa korzystać z programu. Książka ta nie była nigdy wykorzystywana do prowadzenia programu „Archipelag Skarbów”. Jednostkowy fakt jej udostępnienia w puli nagród, które młodzież sama wybiera, był nagannym błędem trenera. Fakt ten miał miejsce po realizacji programu, a nie podczas i poradnik został udostępniony jednemu uczniowi – wyjaśnia Żyro.
Przedstawicielka fundacji zapewnia też, że podczas tych zajęć nie są przekazywane młodzieży żadne publikacje o charakterze poradnikowym.
KGHM, który jest inicjatorem programu, zakłada, że obejmie on kilkadziesiąt szkół i co najmniej 3 tys. uczniów. Biuro prasowe firmy informuje, że potrzebę jego realizacji wykazały ubiegłoroczne badania, w których 1,5 tys. nastolatków z Zagłębia Miedziowego odpowiadało na pytania dotyczące m.in. ich życiowych celów, wyznawanych wartości czy stykania się z przemocą i pornografią. Spółka i samorządy po połowie złożą się na realizację programu, ale jaką kwotę ostatecznie wydadzą, to okaże się na końcu, ponieważ zależy to od liczby uczestników poszczególnych warsztatów. Sama Polska Miedź o pieniądzach nie mówi.
– Trudno powiedzieć na ten moment, jaki będzie finalny koszt projektu i wszystkich realizowanych programów w 2020 r. Co do zasady nie komunikujemy kosztów tego typu projektów, poza ustawowymi obowiązkami sprawozdawczymi – czytamy w odpowiedzi prasowej.