Aż 2,59 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał 51-letni kierowca TIR-a zatrzymany przez jaworską policję. Tym razem kompletną bezmyślnością i brakiem wyobraźni wykazał się obywatel Ukrainy, który usłyszał już zarzuty. Grozi mu do dwóch lat więzienia.
Do zatrzymania doszło w niedzielne popołudnie. Dyżurnego jaworskiej policji zaalarmowała obsługa stacji paliw.
– Pracownicy „cpn-u” byli świadkami niebezpiecznej jazdy tego kierowcy drogą wojewódzką nr 323 z Legnicy, zaś kamery monitoringu zarejestrowały, jak 51-latek, cofając tirem, uderza w ogrodzenie stacji paliw. Patrol natychmiast ruszył na miejsce. Okazało się, że mężczyzna jest kompletnie pijany. Badanie na zawartość alkoholu wykazało 2,59 promila w wydychanym powietrzu. Funkcjonariusze zatrzymali nietrzeźwego kierowcę, a także jego prawo jazdy – informuje aspirant sztabowy Ewa Kluczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jaworze.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Oprócz jazdy „na podwójnym gazie” odpowie także za uszkodzenie mienia. – Prokurator Rejonowy w Jaworze zastosował wobec zatrzymanego środek zapobiegawczy w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres trzech lat – dodaje rzeczniczka.
Pomimo policyjnych apeli i informacji o konsekwencjach związanych z jazdą po alkoholu, ciągle nie brakuje tych, do których żadne ostrzeżenia nie docierają. Tym razem jednak niebezpieczna jazda została w porę przerwana przez jaworskich policjantów i nie doszło do tragedii. Za kierowanie pod wpływem alkoholu mężczyźnie grożą teraz dwa lata więzienia.
Fot. ilustracyjne
