Komornicy biją na alarm! „Kto będzie ściągał długi?!”

akta_komornikOdejście od zawodu młodych komorników, zamknięcie wielu kancelarii w całym kraju, a w efekcie – upadek systemu egzekucji długów – taką przyszłość widzą członkowie Krajowej Rady Komorniczej po wprowadzeniu zmian w ustawie o komornikach. – Jeśli nasze uwagi nie zostaną wzięte pod uwagę, Polacy stracą możliwość odzyskiwania swoich pieniędzy – alarmuje Monika Janus, rzecznik KRK.

W kwietniu Komitet Stały Rady Ministrów przyjął projekt zmian w ustawie o komornikach sądowych i ustawie o kosztach komorniczych, które mają wejść w życie od początku 2018 r. Przedstawiciele tej grupy zawodowej wskazują, że nowe zapisy drastycznie zmniejszą skuteczność egzekucji długów, doprowadzą bowiem m.in. do znacznego spadku dochodów kancelarii (wg szacunków, nawet o kilkadziesiąt proc.) i zmuszą wielu młodych komorników do zmiany profesji. Ucierpią na tym Polacy, którzy liczą na odzyskanie alimentów czy innych długów, o których egzekucji zdecydował sąd.

sad (2)– Zmiany trafiły do komisji prawnej, ale mimo licznych uwag, poprawki były wyłącznie legislacyjne. Ustawę w tej treści skrytykowały organizacje pozarządowe, a nawet Rada Ministrów, jednak Ministerstwo Sprawiedliwości nie zareagowało – wylicza Monika Janus, rzecznik prasowy Krajowej Rady Komorniczej.

O katastrofalnych skutkach zmian przekonują także przedstawiciele centrali KRK. Jej prezes Rafał Fronczek mówi wprost: komorników nie będzie stać na opłacenie czynszu i zatrudnianie nowych osób. Pracę stracą asesorzy, aplikanci i inni pracownicy, bez których pomocy nie da się efektywnie prowadzić spraw. Scenariusz ten potwierdzają komornicy z Dolnego Śląska.

Karol Kułakowski, przewodniczący Rady Izby Komorniczej we Wrocławiu
Karol Kułakowski, przewodniczący Rady Izby Komorniczej we Wrocławiu

– Młodzi komornicy już dziś rozważają odejście od zawodu, bo nie mają absolutnie żadnej pewności co do swojej przyszłości. W naszym regionie były ostatnio dwa przypadki rezygnacji, jednak wielu asesorów, z którymi rozmawiałem ma daleko idące plany przekwalifikowania się i przechodzenia do innych zawodów prawniczych, gdzie sytuacja jest bardziej stabilna. Świadomość pracy na granicy dochodowości to poważny problem – przekonuje legniczanin Karol Kułakowski, przewodniczący Rady Izby Komorniczej we Wrocławiu. – Jeśli będzie to zmierzać w tym kierunku, sytuacja stanie się tragiczna. Egzekucja może upaść, kto będzie wtedy ściągał długi? A mówimy o należnościach sądowych, w dużej części alimentacyjnych. Nie wyobrażam sobie, jak system miałby wyglądać, jeśli dojdzie do zachwiania rynku egzekucyjnego – mówi.

Komornicy podkreślają, że nowa ustawa powinna rozwiać wiele wątpliwości, a zamiast tego – tylko je mnoży.

– Treść nie była z nami konsultowana. Ciężko też odnieść się do wielu przyjętych tam rozwiązań. Zmiany nie rozwiązują kłopotów, z którymi borykaliśmy się do tej pory. W mojej ocenie, w życie wejdzie natomiast wiele nowych uregulowań, które zrodzą olbrzymie problemy – uważa Kułakowski.

– Chcemy zaapelować do parlamentarzystów, by pochylili się nad tym problemem. W przeciwnym razie system egzekucji w Polsce upadnie! – przewiduje rzecznik prasowy KRK.

Dodaj komentarz