Komendant obala mity (WIDEO)

Szef legnickiej policji miniony rok uważa za zdecydowanie udany. Zwłaszcza, jeśli chodzi o zmniejszenie liczby przestępstw i zwiększenie wykrywalności ich sprawców. Statystyki z ostatnich pięciu lat wyraźnie wskazują na znaczący spadek zagrożenia zarówno w mieście, jak i powiecie.

W ubiegłym tygodniu lider opozycji zwrócił się z apelem do władz Legnicy o zwiększenie nakładów na policję. Jarosław Rabczenko posłużył się danymi z raportu opracowanego na podstawie danych GUS. Wynika z nich, że w 2015 roku Legnica znalazła się na siódmym miejscu najbardziej niebezpiecznych miast w Polsce.

Inspektor Leszek Zagórski na te statystyki patrzy nieco inaczej i tłumaczy, że Legnica położona jest na styku ważnych szlaków komunikacyjnych, takich jak droga krajowa nr 3, autostrada A4 czy ekspresowa trójka. To tutaj przebiegają trasy prowadzące do Czech i Niemiec.

W efekcie wiele przestępstw wynika z tranzytowego charakteru miasta. Dodatkowy czynnik to majętność społeczeństwa związana z dużym rynkiem pracy, tworzonym choćby przez KGHM czy Legnicką Specjalną Strefę Ekonomiczną.

– Była kiedyś prowadzona taka statystyka, że im społeczeństwo biedniejsze, tym więcej kradzieży, a kiedy się ono bogaci, tym więcej jest przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu – argumentuje komendant.

I rzeczywiście, w minionym roku spadła liczba kradzieży, ale za to było znacznie więcej rozbojów, bójek i pobić. Co istotne, pomimo wzrostu przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu – zwiększyła się wykrywalność ich sprawców. Na dowód komendant powołuje się na wydarzenia o charakterze medialnym i przypomina, że większość ich sprawców została zatrzymana i aresztowana.

Komendant przypominał też, że dzięki dotacjom samorządowym legnickie komendy i chojnowski komisariat, zresztą jako pierwsze na Dolnym Śląsku, wzbogaciły się o samoobsługowe alkomaty. Okazuje się, że wszystkie te urządzenia cieszą się ogromną popularnością wśród kierowców. Być może montaż tych aparatów ma wpływ na znaczny spadek nietrzeźwych kierujących. Niestety, wzrosła liczba kierowców pod wpływem narkotyków, ale tutaj problemem są koszty, bo jednorazowy test na zawartość środków odurzających w organizmie to aż 80 złotych.

Podsumowując ubiegły rok komendant przypomniał, że po czteroletniej przerwie udało się wreszcie wznowić działalność policyjnej izby dziecka. To jedna z dwóch tego typu placówek na Dolnym Śląsku. Miejsce odosobnienia dla osób w wieku od 13 do 21 lat mieści się w najnowocześniejszym obiekcie policji na Dolnym Śląsku, który ma swą siedzibę przy ul. Staffa. To jednak nie koniec inwestycji. W tym roku komenda planuje kompleksową przebudowę stanowiska kierowania w jednostce przy ul. Asnyka. Za dokumentację techniczną remontu zapłaci gmina Legnica wykładając 30 tys. zł. Pozostałe koszty pokryje Komenda Główna Policji.

Dodaj komentarz