Kolarz ze Ścinawy na Via Dolny Śląsk Ślężański Mnich 2022

Tradycyjnie na Dolnym Śląsku i tradycyjnie w Sobótce wystartował Via Dolny Śląsk Ślężański Mnich 2022. Do wyścigu zgłosiło się 460 zawodniczek i zawodników, w tym kolarz zza miedzy.
Fot. Archiwum zawodnika

W tym roku w cyklu PKO Ubezpieczenia VIA Dolny Śląsk zaplanowano 10 edycji, wszystkie na Dolnym Śląsku w okresie od września do października. Kolejne miejscowości gdzie pojawią się kolarze to: Miękinia, Gromadka, Żmigród, Złotoryja, Szklarska Poręba, Świdnica, Obiszów oraz Kowary.

Zawodnicy zbierają punkty do klasyfikacji indywidualnych, drużynowych i specjalnych: Best of the best PKO Leasing oraz Predator Challenge. Kolarzy podzielonych na dwa dystanse FUN i PRO czekała wymagająca runda o długości 31 km. Bardzo dobre asfalty na całej trasie i jej trud spowodowały, że większe grupy szybko dzieliły się na mniejsze. Każdy mógł się sprawdzić z osobami o swoim potencjale.

– Sezon szosowy rozpocząłem startem w Ślężańskim Mnichu. Chyba najbardziej rozpoznawalnym i kultowym wyścigu w kalendarzu. Organizator przygotował dwa dystanse dla startujących, ja wystartowałem w krótszym wariancie, gdzie do przejechania była jedna pętla. Trasa była pofałdowana, znajdował się również odcinek bruku, jak i odcinki, gdzie wiał silny wiatr, który zmuszał kolarzy do zakładania kolarskich “rantów”, wachlarzy. Ja od początku czułem się dobrze, starając się jechać czujnie. Na najdłuższym, mającym ok. 3 kilometrów podjeździe, razem z kilkoma zawodnikami nadawaliśmy mocne tempo. Na zjeździe ktoś krzyknął, że zostało nas 6 w pierwszego grupie i mimo, że dwóm kolarzom udało się do nas dojechać peleton porwał się na dobre. Zaczęliśmy współpracować, dzięki czemu trudne fragmenty trasy z wiatrem czołowym pokonywaliśmy sprawnie. Przed meta czekał nas krótki podjazd ulica Garncarską, gdzie wjechałem na kole prowadzącego zawodnika, starając się mieć wszystko pod kontrolą. Później zjazd i ostatnia prosta, lekko pod górę do mety. Na tych finałowych fragmentach robiłem co mogłem, jednak tego dnia było to 5 miejsce. Przed wyścigiem taki wynik brałbym w ciemno, jednak sytuacja, w której do ostatnich metrów walczyłem o zwycięstwo pozostawia lekki niedosyt. Na pewno to był bardzo dobry wyścig w moim wykonaniu, zarówno fizycznie, jak i taktycznie jestem zadowolony z występu. Mam nadzieję, że kolejne starty będą równie dobre – mówi Mateusz Zener.

Kolejny wyścig już 24.04.2022 w Miękini – zaliczany do cyklu Szosowy Klasyk. Pełne wyniki dostępne na stronie SPORT

Wynik zawodnika ZS Olimpic Sprint Ścinawa:
Mateusz Zener – 5 miejsce kat. M30 / 6 miejsce OPEN w FUN / czas 00:49:49 / średnia prędkość 37,34 km/h

Najlepsi zawodnicy na dystansie FUN (Open)
Zieliński Wojciech Quest Road 00:46:14
Szewczyk Mikołaj Seven Perceptus Team 00:49:46
Falana Bartosz GATTA BIKE RS 00:49:47
Erdem Kemal 00:49:47
Leszczyński Krzysztof ROAD-RACING.PL 00:49:48
Zener Mateusz Sprint Ścinawa MSport 00:49:49
Kuźbik Przemysław Cart-Pack Team Sokół Bralin 00:49:50
Synowiec Dominik Quest Road 00:49:53
Radziszewski Łukasz OTR INTERKOL – CX80 TEAM 00:50:06
Szrajber Tomasz ROAD-RACING.PL 00:50:11

Dodaj komentarz