KGHM zlecił dziś Budimexowi rozbudowę Żelaznego Mostu

Ponad pół miliarda wyda KGHM na rozbudowę zbiornika Żelazny Most. Dziś spółka podpisała umowę z wykonawcą tej inwestycji, firmą Budimex. Nowe miejsce, w którym składowane będą odpady wydobywcze, ma zostać oddane do użytku już za trzy lata. Inwestycja sprawi, że na terenie Zagłębia Miedziowego powstanie największy tego typu obiekt na świecie.

Nowa część zbiornika ma pomieścić około 170 mln m³ odpadów. Łączna długość zewnętrznych zapór wyniesie około 6,4 km, a ich wysokość sięgnie 60 m. Przemysłowe plaże będą mieć minimum 200 m. Po dołączeniu Kwatery Południowej Żelazny Most stanie się największym tego typu obiektem na świecie. Przedstawiciele KGHM zapewniają, że będzie on również bezpieczny.

Żelazny Most oddany został do użytku równo 40 lat temu. Dziś do budowy kwatery południowej wykorzystane zostaną nowe technologie, zapewniające większą szczelność dna i zapór oraz pozwalające na pięciokrotne zmniejszenie ilości wody w odpadach. Przy zbiorniku powstanie też stacja segregacji i zagęszczania odpadów. To wszystko ma zapewnić spokój mieszkańcom okolicznych wsi, którzy ze swoich okien będą widzieli ściany osadnika.

– Pod uwagę braliśmy kilkanaście innych lokalizacji, ale w porównaniu z wybraną lokalizacją różnica w ocenie punktowej była bardzo duża, na korzyść Kwatery Południowej – twierdzi Przemysław Nowak, dyrektor naczelny Zakładu Hydrotechnicznego. – Jednym z kryteriów była gęstość zaludnienia na terenach sąsiadujących ze zbiornikiem. Duży nacisk kładliśmy też na to, by lokalizacja tej inwestycji jak najmniej wpływała na środowisko, życie i zdrowie mieszkańców. To miejsce zapewnia nam również optymalne warunki geotechniczne, geologiczne i hydrotechniczne – mówi. Nazw miejscowości, które były brane pod uwagę jako alternatywa dla Żelaznego Mostu, dyrektor podawać nie chce.

Od lewej: Przemysław Nowak i Rafał Pawełczak

Przy obecnym tempie produkcji w KGHM miejsca w Żelaznym Moście mogłoby zabraknąć już za pięć lat. Powiększenie Żelaznego Mostu da firmie czas do 2037 roku. Co będzie potem? Pełniący obowiązki prezesa Polskiej Miedzi Rafał Pawełczak zapewnia, że KGHM już o tym myśli, biorąc pod uwagę perspektywę działalności firmy do roku 2055. W planach jest m.in. wdrożenie technologii, które pozwolą zagospodarować zgromadzone odpady. Konkretne pomysły na to mają powstać do końca tego roku.

– Chociażby na Gilowie mamy dużą zawartość miedzi. Procesy flotacyjne, które prowadzimy w Zakładach Wzbogacania Rud i uzyski na poziomie 88-90 procent, to są lata doświadczeń. Pierwsze odpady zawierają bardzo dużą ilość metali i cennych pierwiastków, nad których odzyskiem będziemy pracowali w kolejnych latach – twierdzi szef holdingu.

Od lewej: Rafał Pawełczak i Dariusz Blocher

Wybrany do budowy Kwatery Południowej Budimex kojarzony jest – nie tylko w naszym regionie – głównie z budownictwem drogowym. Prezes budowlanej spółki zapewnia, że jest ona dobrze przygotowana do realizacji tego kontraktu: – Od pięciu lat realizujemy strategię dywersyfikacji naszej działalności. Zrealizowaliśmy już piętnaście tematów hydrotechnicznych, w tym jeden z największych w Polsce – dokończenie zbiornika retencyjnego w Raciborzu – wylicza Dariusz Blocher, przyznając jednocześnie, że inwestycja KGHM będzie dla jego firmy jednym z najważniejszych projektów. – Temat jest trudny logistycznie, bo to prawie jedenaście milionów metrów sześciennych materiału do wbudowania w nasypy. Chcemy kupić dodatkowy sprzęt i na potrzeby tego zadania stworzymy prawdopodobnie około 200-300 miejsc pracy, tutaj w regionie. Głównie będą to stanowiska operatorów maszyn – zapowiada.

Powiększenie zbiornika zamiast budowy mniejszego w innym miejscu pozwoli KGHM wykorzystać istniejącą infrastrukturę doprowadzającą odpady do zbiornika, a tym samym obniżyć koszty inwestycji. Będą one i tak olbrzymie, ponieważ kosztorys rozbudowy opiewa na 578 mln zł. Podobnie jak inne realizowane obecnie w KGHM inwestycje, projekt ten będzie finansowany z kredytu.

Podczas dzisiejszej konferencji powrócił temat listu, jaki podobno wysłał Rafał Pawełczak do premiera Mateusza Morawieckiego z prośbą o zniesienie podatku miedziowego. Bez realizacji tej przedwyborczej obietnicy rządzącej partii rozbudowa Żelaznego Mostu miałaby być niemożliwa do przeprowadzenia.

– Muszę to zdementować. Nie kierowaliśmy do premiera Morawieckiego informacji, że nie jesteśmy w stanie zrealizować tej inwestycji. KGHM ma bardzo ambitny plan rozwoju na lata 2018-2023 i te wszystkie inwestycje, które są w nim ujęte, będziemy realizowali – twierdzi Pawełczak.

Budowa Kwatery Południowej będzie przebiegała w dwóch etapach. Budimex wygrał przetarg na pierwszy, obejmujący prace przygotowawcze oraz budowę zapory wschodniej na terenie gminy Rudna i zaporę zachodniej na terenie gminy Polkowice. Pod koniec 2021 r. nowa część zbiornika ma być już w pełni gotowa do przyjmowania odpadów.

Dodaj komentarz