– Minister Skarbu Państwa nie jest stroną postępowania w sprawie. Obecnie spółka oczekuje na pisemne uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego i po jego przeanalizowaniu podejmie dalsze decyzje w sprawie – odpowiedział nam wydział prasowy MSP na prośbę o komentarz do ostatniego wyroku uchylającego uchwałę Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy KGHM niepowołującą wybranych przez załogę związkowców do rady nadzorczej.
Skarb Państwa ma ponad 31 proc. udziałów w KGHM, reszta należy do rozproszonego akcjonariatu, dlatego jest on największym udziałowcem w spółce i ma decydujące prawo głosu podczas Walnego Zgromadzenia. Związkowcy wielokrotnie powtarzali, że to właśnie głosy MSP decydowały o ich niepowoływaniu do rady nadzorczej miedziowej spółki mimo wielokrotnego wyboru załogi.
Przypomnijmy, że po trzech latach walki na drodze sądowej związkowcy uzyskali pozytywny dla nich wyrok w Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu. Nauczeni porażkami z poprzednich lat działacze postanowili tym razem postępować zgodnie ze wskazówkami Sądu Najwyższego, które w ubiegłym roku uzyskał Leszek Hajdacki.
Tym razem pozew złożył Waldemar Brus, jako akcjonariusz miedziowej spółki, i zaskarżył uchwałę WZA niepowołującą Józefa Czyczerskiego do rady nadzorczej. Sąd unieważnił uchwałę i stwierdził, że wybór załogi jest wiążący dla akcjonariuszy.
DRM