KGHM. Miedziowi związkowcy jadą na Śląsk

Chęć udzielenia pomocy, wsparcie i solidarność ze strajkującymi na Śląsku górnikami zadeklarowały dwie miedziowe organizacje zrzeszone w Ogólnopolskim Porozumieniu Związków Zawodowych. – Pamiętamy, jak 1992 roku to górnicy węglowi przyjechali, by wesprzeć nas walczących o polskość Polskiej Miedzi. Dziś my chcemy zachować się tak samo – mówi Ryszard Zbrzyzny, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego.

Armia górników na Śląsku strajkuje pod ziemią przeciwko planom naprawczym rządu Ewy Kopacz, zakładającym likwidację czterech kopalń należących do Kompanii Węglowej. Dotychczasowe negocjacje i rozmowy nie przynoszą skutków. Na chwilę obecną wygląda na to, że sytuacja szybko się nie zmieni. Z górnikami na węglu solidaryzują się pracownicy KGHM zrzeszeni w Związku Zawodowym Pracowników Przemysłu Miedziowego.

– Jesteśmy pomni zdarzeń z roku 1992, kiedy walczyliśmy o polskość Polskiej Miedzi tutaj w Zagłębiu Miedziowym. W momencie, kiedy ten strajk przedłużał się, a szanse na jego sensowne zakończenie były coraz mniejsze, to pojawili się górnicy węglowi. Przyjechali wieloma autokarami, wsparli nas także finansowo różnymi datkami, manifestowali poparcie dla tego, co robimy. My w podobny sposób mamy zamiar się zachować – mówi Ryszard Zbrzyzny, przewodniczący ZZPPM. Zbrzyzny 4

Związkowcy alarmują, że rządowe plany to droga na skróty, a węgiel to jedyny sposób na zapewnienie Polsce bezpieczeństwa energetycznego. Według nich gaz łupkowy, elektrownia jądrowa, czy odnawialne źródła energii to stojące pod dużymi znakami zapytania mrzonki.  Miedziowi górnicy deklarują solidaryzm, a działacze związkowi jadą na Śląsk.

– Wybieram się na Śląsk razem z grupą działaczy związkowych zrzeszonych w Ogólnopolskim Porozumieniu Związków Zawodowych. Jesteśmy umówieni na 14 stycznia – dodaje Zbrzyzny.

Wsparcie i chęć udzielenia pomocy deklaruje również Związek Zawodowy Pracowników Dołowych Regionu Dolnośląskiego.

DRM/ FOT. ARCHIWUM PORTALU

Dodaj komentarz